Do redakcji portalu DTS24 wpłynęło pismo podpisane przez adwokata Kamila Migacza. Nadawca „wzywa do natychmiastowego usunięcia” tekstu „Mobbing i naruszanie nietykalności? W sądeckiej szkole trwa spór na linii dyrektor – pracownik” oraz domaga się przeprosin, podając ich gotową treść.
Stwierdzenia zawarte w piśmie adwokata Kamila Migacza nafaszerowane subiektywną oceną treści i – na okrasę – proroctwem jak oceniłby klientkę Pana Mecenasa „każdy przeciętny obywatel” nie mają pokrycia w rzeczywistości, o czym można się przekonać poświęcając moment na lekturę publikacji. Dziennikarz nie wyraził w tekście swojego zdania w sprawie, natomiast wysłuchał każdej ze stron: zarówno tej, która uznaje się za pokrzywdzoną (zwolnioną pracownicę), jak i tej, która jest osobą decyzyjną w placówce publicznej (dyrektor szkoły) i pod której adresem kieruje swoje zarzuty zwolniona pracownica. Wszystkie wypowiedzi były autoryzowane (w przypadku Pani Dyrektor mail został nadany 15 grudnia 2023 roku o godzinie 13.43, a autoryzacja została potwierdzona tego samego dnia).
Autor weryfikował przekazane mu informacje. Potwierdził działania służb w placówce. Artykuł powstał z zachowaniem wszelkich zasad natury prawno-etycznej. Większego komentarza to nie wymaga.
Publikację można przeczytać tutaj: Mobbing i naruszanie nietykalności? W sądeckiej szkole trwa mocny spór na linii dyrektor – pracownik.
Z racji, że pismo adwokata Kamila Migacza może stanowić ciekawy materiał zarówno dla studentów dziennikarstwa jak i studentów prawa, poniżej publikujemy jego treść.
Czytaj także: Huczne i barwne święto. Stowarzyszenie Lachów Sądeckich ma 25 lat [ZDJĘCIA]