Nigdzie na świecie nie ma dawcy szpiku dla Karola. Może będziesz nim Ty?

Nigdzie na świecie nie ma dawcy szpiku dla Karola. Może będziesz nim Ty?

Karol Walczak z Wrocławia ma 9 lat. Choruje na ostrą białaczkę szpikową. Do tej pory przeszedł 50 punkcji szpiku, odbył 300 pobrań krwi. Tylko trzy dni spędził w szkole. Tygodniowo Karol przyjmuje 25 litrów kroplówki. Chłopiec pilnie potrzebuje dawcy szpiku. Ponieważ liczba dawców na świecie wynosi zero, jego mama pomocy szuka wszędzie. Potrzebni są bowiem nowi dawcy.

Karol gdy się urodził, chorował na sepsę. Udało mu się ją pokonać. Kiedy skończył 6 lat, zachorował na białaczkę limfoblastyczną, z którą walczył przez 2 lata. Wygrał, jednak podczas ostatnich wakacji jego stan znów zaczął się pogarszać. Na skutek wyniszczającego, wcześniejszego leczenia, Karolek zachorował na zespół mielodysplastyczny, który przekształcił się w ostrą białaczkę szpikową.

Jedyną szansą na wyleczenie jest przeszczep krwiotwórczych komórek macierzystych. Wśród ponad 30 mln zarejestrowanych dawców na świecie nie znalazł się ani jeden dawca, który byłby odpowiedni dla Karola. Dawcy trzeba zatem szukać wśród osób jeszcze nie są zarejestrowanych.

Szanse na znalezienie potencjalnego dawcy wynoszą przeciętnie 1 : 20 000. Jednak przy rzadkim genotypie, ta szansa może wynosić nawet 1 do kilku milionów. Tak właśnie jest w przypadku Karolka.

Nie znaleźliśmy zgodnego dawcy wśród wielu milionów zarejestrowanych już osób na całym świecie, dlatego tak ważne jest, by wciąż rejestrowały się nowe osoby. Im więcej z nas to zrobi, tym większa szansa na znalezienie zgodnego dawcy dla Karolka. Sprawa jest bardzo pilna – mówi mama Karola, Dorota Walczak.

Karol chciałby bawić się na podwórku z kolegami, jednak choroba nie pozwala na realizację tych planów. Białaczka nie dała mu szansy nawet poznać rówieśników ze Szkoły Podstawowej nr 17 we Wrocławiu, gdzie został zapisany. Marzy o tym, by wrócić do domu, bawić się, uczyć, mieć normalne dzieciństwo.

-Podczas kolejnego trudnego pobrania krwi powiedziałam Karolkowi, że ja też się ukłuję, by nie był sam. Popatrzył na mnie poważnie i powiedział, że się nie zgadza, bo mnie bardzo kocha i nie chce abym cierpiała, tak jak on – opowiada  mama Karola.

Aby zostać dawcą, można zarejestrować się przez internet: www.dkms.pl/karol.

Na wskazany przez rejestrującego się adres, Fundacja DKMS prześle pakiet rejestracyjny, trzeba go tylko wypełnić i odesłać na adres Fundacji.

Czytaj również: Sądeczanin Kamil Kamiński uratował życie matce dwójki dzieci. Ty też możesz! 

Więcej informacji o Fundacji DKMS TUTAJ.

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama