Najstarsi sądeczanie zadziwiają

Najstarsi sądeczanie zadziwiają

Nowy Sącz i Sądecczyzna nazywana jest „krainą długowieczności”. Nie bez powodu. Mamy wiele przykładów, że nasi stulatkowie to prawdziwi rekordziści świata w różnych kategoriach.

Weronika Danielewska była najstarszą polską kioskarką. W wieku stu lat pracowała w kiosku „Ruchu” przy al. Batorego. Ponoć popularna „Babcia” była w rzeczywistości dwa lata młodsza niż wskazywały dokumenty. W przeszłości bowiem miała dokonać na własną rękę drobnej korekty w dowodzie osobistym, by kiedyś… wcześniej przejść na emeryturę.  O ironio – była czynna zawodowo jeszcze 40 lat po osiągnięciu wieku emerytalnego!

W wieku stu lat aktywna zawodowo była również Danuta Szaflarska. W 2013 r., kiedy jeszcze występowała na scenie, została okrzyknięta najstarszą czynną aktorką na świecie!

Najstarsza do niedawna sądeczanka, niepokalanka o. Dominika (Aurelia Burczanowska) zmarła w wieku 107 lat, ale mając lat 79 lat wyszła na Giewont, a w wieku 92 lat na Gubałówkę. Niemal do końca potrafiła wyrecytować z pamięci połowę „Pana Tadeusza”.

Kiedy Włodzimierz Rożejowski w 2009 r. jako 93-latek zamykał swój sądecki zakład był najstarszym czynnym zegarmistrzem na świecie. Niewiele wcześniej, bo mając 90 lat przebiegł 100 metrów w 28 sekund, co do dzisiaj jest niepobitym rekordem świata w tej kategorii wiekowej.

Z kolei Jan Płachta okrzyknięty został swego czasu najstarszym piłkarski kibicem w Polsce. Kiedy 1 września 2012 r. ostatni raz oglądał swoją ukochaną Sandecję na stadionie przy ul. Kilińskiego miał 103 lata (zmarł dwa miesiące później)! Ale to nie wszystko. Płachta – były pracownik sądeckich ZNTK – zasłynął tym, że mając 100 lat przyjeżdżał na mecze Sandecji na rowerze! W tamtym czasie był najstarszym czynnym polskim cyklistą. W tym kontekście informacja z ubiegłego piątku mówiąca o konnej przejażdżce 93-letniej królowej Elżbiety II wygląda jak doniesienie o wyczynach w sekcji juniorów.

Specjalny dodatek DTS „Kraina długowieczności” już w środę w wersji elektronicznej, w czwartek w tradycyjnej wersji papierowej.

Reklama