Moneta, która zmienia historię, znaleziona w Nowym Sączu

Moneta, która zmienia historię, znaleziona w Nowym Sączu

moneta

Tajemnicza srebrna moneta okazała się nie lada zagadką, ale też niezwykłym odkryciem. Znaleźli ją archeolodzy Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego w maju podczas wykopalisk prowadzonych przy zamku w Nowym Sączu. Na początku nikt nie potrafił jej zidentyfikować.

Na monecie zobaczyć można tarczę z belką z trzema kulami. Nad nią znajduje się głowa orła, czyli herb Amadeja. W otoku natomiast zamieszczono napis: ,,MONETA OMO[dei]”. Z drugiej strony monety widnieje korona królewska zwieńczona lilią, a po jej bokach głowy dwóch wilków. Archeolodzy przypuszczają, że jest to ,,zapewne symbol pochodzenia Abów i Arpadów od wodza Hunów, Atyli, a przez niego od mitycznej wilczycy Aseny”.

Sądeckie znalezisko zidentyfikował dr Csaba Toth z Węgierskiego Muzeum Narodowego. Zagadka trafiła do niego za pośrednictwem prof. Borysa Paszkiewicza. Jak ustalił doktor, moneta pochodzi z przełomu XIII-XIV wieku, a wybił ją Amadeusz Aba, palatyn Królestwa Węgier.

– Był to wybitny możnowładca węgierski, pochodzący z na poły królewskiego rodu Abów, do którego należał Samuel Aba, król Węgier z XI w. Sam Amadeusz (Amadej, Omode) od 1288 roku pełnił urząd palatyna Węgier, będąc drugą osobą w państwie, a po wygaśnięciu dynastii Arpadów w 1301 roku stał się niemal udzielnym księciem we wschodniej części dzisiejszej Słowacji, graniczącej z Polską – wyjaśnia Jarosław Suwała, Prezes Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A.

Odpowiedzi na pytanie, skąd moneta wzięła się w Nowym Sączu, archeolodzy doszukali się w Rocznikach Jana Długosza. Kronikarz zapisał bowiem, że w 1304 roku u Amadeja Aby gościł książę Władysław Łokietek, będący w tym czasie na wygnaniu. Król Wacław II, założyciel Nowego Sącza, który wygnał Łokietka, prowadził w tamtym czasie wojnę z Węgrami. Łokietek wykorzystał tę sytuację i ze swoimi sługami oraz rycerzami Amadeja ruszył odzyskać utracone polskie dziedzictwo. Jak tłumaczy prezes SARR, dało to początek zjednoczeniu Królestwa Polskiego po rozbiciu dzielnicowym.

Wiadomo, że główny trakt z Węgier do Polski wiódł wtedy przez Nowy Sącz. Archeolodzy przypuszczają, że rycerze Amadeja zatrzymali się w tutejszym zamku wraz z Łokietkiem w 1304 roku i srebrna moneta wypadła wtedy któremuś z nich. W tej sytuacji Nowy Sącz byłby pierwszym miastem uwolnionym spod czeskiego panowania.

– Drugim ważnym świadectwem tej monety jest potwierdzenie kroniki Jana Długosza na temat pobytu Łokietka u Amadeja, tym bardziej ważne, że nie zachowały się żadne inne wiadomości o tym, gdzie był i co robił Łokietek na wygnaniu między 1300 a 1304 rokiem. Wreszcie, trzecią, niezwykle istotną informacją, tym razem dla dziejów miasta Nowego Sącz jest, że w 1304 roku Zamek Sądecki już istniał, a to oznacza, że zbudował go król Wacław II, choć do tej pory uczono w sądeckich szkołach, że został zbudowany przez Kazimierza Wielkiego – zaznacza prezes Suwała.

O pracach archeologicznych przy nowosądeckim zamku pisaliśmy między innymi TUTAJ.

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama