Mimo ograniczeń stara się żyć bez ograniczeń. Natalia Basiaga prosi o 1,5 procenta

20-letnia Natalia z Nowego Sącza jest energiczną, ambitną i pełną radości studentką. Dziecięce porażenie mózgowe uczyniło ją osobą niepełnosprawną, ale ani myśli, aby to w jakimś sensie mogło ograniczać jej plany i marzenia. Chce chłonąć życie i cieszyć się nim. Potrzebuje nowego wózka, który będzie jej ułatwiał, a nie utrudniał funkcjonowanie.

Natalia obecnie uczy się w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu. Kształci się tam na Wydziale Nauk Humanistycznych i Sztuki. Jest studentką drugiego roku na kierunku Public Relations i Reklama. Udziela się również jako wolontariuszka w sekcji koordynacyjnej stowarzyszenia ,,Robimy coś więcej”. Charytatywnie angażuje się także w pomoc przy Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Największą radość sprawia jej śpiewanie – od pierwszej klasy gimnazjum brała udział w konkursach wokalnych, gdzie zdobywała laury i wyróżniania. Uwielbia również robić prezenty bliskim, które zawsze pieczołowicie przygotowuje już nawet dwa miesiące przed urodzinami ukochanych. Teraz dziewczyna przygotowuje się do sesji i jak sama wspomina, ma pełne ręce roboty. W październiku zawitała do redakcji przy Żywieckiej 25 i jest naszą stażystką.

Styczeń i luty, to czas, kiedy rozliczamy się z podatku dochodowego. Każdy z nas ma możliwość, aby oddać 1,5 procent na wybrany cel. Nas, to nic nie kosztuje, bo pieniądze i tak zostaną ,,odgórnie” zabrane. Natalia prosi, aby w tym roku wesprzeć jej marzenie dotyczące zkupu nowego wózka.

– Wózek zmieniałam przed osiemnastką. Pamiętam, że przyjechał pan, również na wózku i zaufałam jego radom. O ile wymiary zostały dobrze dobrane do mnie, o tyle stała belka, to spora przeszkoda i nie ma racji bytu przy osobie, takiej jak ja, która uczy się jeździć. Przez belkę odgórnie jest narzucana siła, z jaką wózek musisz prowadzić samodzielnie. Kiedy wyjeżdżasz na krawężnik, musisz użyć określonej siły. W moim wózku została ustalona tak duża, że nie jestem w stanie sama tego zrobić – przyznaje Natalia Basiaga.

Koszt nowego wózka zaczyna się od 10 tysięcy złotych. Natalia ma nadzieję, że uda się uzbierać tę kwotę z przekazanego 1,5%. Jak sama przyznaje, z trudem przychodzi jej proszenie o wsparcie, bo zdecydowanie woli go udzielać.

– Mam jednak wielkie marzenia do spełnienia, które z waszą pomocą na pewno będą łatwiejsze do osiągnięcia! Od jakiegoś czasu staram się żyć bez ograniczeń mimo ograniczeń. Chciałabym to kontynuować i jeszcze bardziej iść w kierunku swojej sprawności i samodzielności. Wiem, że z waszym wsparciem na pewno zdołam zrobić więcej. Dla mnie od zawsze siłą był drugi człowiek Z góry dziękuje za wsparcie, jakie od was dostaję – wyznaje Natalia Basiaga.