Międzynarodowy Dzień Myślenia o Przyszłości

Międzynarodowy Dzień Myślenia o Przyszłości

W tym tygodniu obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Każdego roku, 3 grudnia, ludzie którzy problem rozumieją, przypominają ludziom, którzy nie lubią o tym myśleć, że każdy z nas albo już jest albo kiedyś będzie niepełnosprawny.

Niektórzy z nas będą słabiej widzieć, inni – gorzej słyszeć, jeszcze inni będą mieli problemy z chodzeniem. Wielu z nas już je ma. Biologii nie oszukamy. Nie piszę o tym dlatego, aby kogokolwiek zasmucać. Dobra wiadomość jest taka, że niepełnosprawność nie jest równoznaczna z wyrokiem życia w smutku. Czasem wręcz przeciwnie – sprawia, że zaczynamy zauważać i doceniać to, co w życiu ważne i cieszyć się z rzeczy małych. Wiem to na pewno, bo wśród osób mi najdroższych są szczęśliwi, spełnieni, piękni ludzie – z przeróżnymi niepełnosprawnościami.

Jest też zła wiadomość: Polska nadal jest pełna barier, z którymi oni codziennie się mierzą, a każdy z nas prędzej czy później będzie musiał się zmierzyć.  Warto więc nie tylko raz w roku, w okolicach 3 grudnia, ale znacznie częściej, pomyśleć o takim urządzaniu świata, aby był on przyjazny nie tylko dla zdrowych, chodzących, widzących i słyszących.

Nie będzie przyjazny, jeśli o tym jak pomóc, co jest barierą i jak należy ją zlikwidować, będą decydować wyłącznie ludzie zdrowi, którzy niepełnosprawności nie doświadczyli, ani nawet bliżej się jej nie przyjrzeli.

Budowniczy nie postawi wygodnego domu, nie interesując się oczekiwaniami jego przyszłych mieszkańców. Konstruktor odrzutowców nie zbuduje świetnego samolotu bez udziału pilotów, którzy zasiądą za jego sterami. Krawcowa nie uszyje wygodnej i świetnie leżącej kiecki, nie słuchając opinii panny, która w kiecce będzie paradować. Zdrowi nie urządzą otoczenia przyjaznego chorym, nie zapraszając ich do współpracy już na etapie projektowania.

Prześpijcie się z tym wszyscy, którzy rządzicie krajem, regionem, miastem, osiedlem i ci, którzy zarządzacie choćby swoim domem i ogródkiem. Pomyślcie, planując kolejne schody, czy zdołacie je pokonać za 30 lat, gdy będziecie troszkę starsi, albo znacznie wcześniej – gdy na przykład zepsuje się kolano.

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama