Miasto Gorlice walczy z ,,betonozą” na swoim rynku

Miasto Gorlice walczy z ,,betonozą” na swoim rynku

Wiele polskich miast, decydując się na rewitalizację rynków, parków i skwerów, zapomina o tym, jak ważna jest zieleń. W efekcie otrzymujemy ,,nowoczesne” betonowe place, które nie dają schronienia przed słońcem, czy deszczem i nie są wybierane przez mieszkańców jako miejsca odpoczynku i spotkań. Podobnie jest w Gorlicach, gdzie trwają starania o zniwelowanie tak zwanej ,,betonozy”.

Na początku listopada na gorlickim rynku trwało nasadzanie drzew. Mają one ,,upiększyć” plac, pozwolić wiosną na cieszenie się zielenią w środku miasta, ale też dawać cień, który zachęcać będzie do odpoczynku – a to wszystko przy niskim nakładzie finansowym.

W podwójnych skrzyniach zasadzono 11 głogów oraz jednoroczne kwiaty kwitnące. Nad Pawilonem Historii Miasta znalazły się 4 magnolie, a na drugiej płycie rynku – 5 klonów czerwonych.

– Nowe nasadzenia mają na celu zniwelowanie obecnej „betonozy” powstałej w skutek rewitalizacji Rynku. Część drzew zasadzonych zostało w donicach – jest to pewien kompromis. Zasadzenie ich w ziemi bezpośrednio na płycie Rynku, wiązałoby się z jej gruntowną modernizacją, ze względu na rozbudowane sieci podziemne oraz sposób wykonania rewitalizacji. Takie prace pociągnęłyby za sobą bardzo wysokie koszty – wyjaśniają przedstawiciele Urzędu Miasta Gorlice.

Jak zaznaczają, z czasem donice staną się za małe dla systemu korzeniowego posadzonych drzewek. Wtedy rośliny będą zastąpione nowymi, a starsze drzewka trafią w inne miejsca w mieście.

fot. UM Gorlice

Czytaj też: Dyplomowany Mikołaj? Podaruj ogrom radości dzieciakom, które walczą każdego dnia

Reklama