Już jutro w meczu 14 kolejki Lotto Ekstraklasy, Sandecja podejmie w Niecieczy Górnika Zabrze. Na pewno emocje będą sięgać zenitu, a patrząc na formę obydwu zespołów ten mecz nie zakończy się bezbramkowym remisem. Czy Sandecja ma szansę wygrać to spotkanie?

Sandecja po 13 kolejkach zajmuje 10 miejsce. Sądeczanie w tym spotkaniu będą chcieli przełamać passę 3 meczów z rzędu, w których padały remisy. W meczu z silnym Górnikiem muszą pokazać, że Sandecja po kilku słabszych meczach potrafi wygrywać.

Górnik natomiast w obecnym sezonie jest w kapitalnej formie. Zajmują 2 miejsce w tabeli i równa się punktami z liderem, Lechem Poznań i z trzecim, Zagłębiem Lubin. Grają wyśmienitą piłkę, charakteryzują się świetnymi podaniami prostopadłymi, które zazwyczaj kończą się golem. W Pucharze Polski też radzą sobie bardzo dobrze, wygrywając z Chojniczanką Chojnice 1:3.

Natomiast poprzedni mecz ligowy zremisowany z Koroną 3:3 (Górnik do przerwy wygrywał 3:1) pokazał, że jest szansa dla Sandecji na dobry rezultat. Oczywiście nowosądeczanie muszą uważać na niektórych zawodników drużyny ze Śląska, tacy jak:

Rafał Kurzawa, który charakteryzuje się bardzo dobrymi wykonywaniami stałych fragmentów gry oraz licznymi asystami.

Igor Angulo, wielki golleador z Hiszpanii, który jest jak na razie najskuteczniejszym graczem w Europie z 13 bramkami. Ma świetne wykończenie.

Damian Kądzior, wielki talent Górnika, który jest obecnie w wyśmienitej formie, przy czy zapracował sobie na powołanie do reprezentacji Polski od Adama Nawałki.

Zaliczani do tego grona są jeszcze Tomasz Loska, Łukasz Wolsztyński oraz kapitan Górnika, Szymon Matuszek. Po tych nazwiskach widać, że Górnik ma znakomitą ekipę.

Warto też dodać, że to nie pierwszy ich pojedynek w tym sezonie z zespołem z Zabrza. Pierwszy raz grali na stadionie Górnika w Pucharze Polski i mimo iż w 5 minut Sandecja ze stanu 2:0 zamieniła wynik na 2:2 za sprawą dubletu Aleksandra Kolewa to przegrała po dogrywce 3:2 tym samym odpadając z turnieju.

Czy Sandecja zadziwi wszystkich wygrywając z Górnikiem? Czy im się to uda? Dowiemy się tego już o 18:00. Transmisja na Canal+Sport.