Mamy moc w siatkonodze! Mecz Polska – Serbia odbył się w Nowym Sączu

Mamy moc w siatkonodze! Mecz Polska – Serbia odbył się w Nowym Sączu

Polska pokonała Serbię 2:1 w dyscyplinie Sepak Takraw.  Mecz odbył się w Nowym Sączu. Póki co nie jest to dyscyplina, która przyciągnie do hali, czy też na otwarte boiska tłumy kibiców. Siatkonogę do naszego kraju na zawodowym poziomie sprowadził Paweł Podczerwiński. Piłkarscy kibice na naszym terenie doskonale go znają z gry m.in. z KS Tymbark, czy trenowania Glinika Gorlice. W ostatnim czasie Paweł związał się z kobiecym futbolem w Rysach Bukowina Tatarzańska.

Prowadzę biznesy z ludżmi z Tajlandii. To spowodowało, że od słowa do słowa, a zainteresowano mnie siatkonogą. Pierwsze zajęcia prowadziliśmy w Bukowinie i Nowym Sączu. Testowaliśmy, sprawdzaliśmy, aż w końcu przekonaliśmy się do tej dyscypliny – mówi Paweł Podczerwiński. – Jestem członkiem europejskiej federacji i to umożliwiło mi sprowadzenie do naszego kraju dobrego zespołu. Wybór padł na Serbię. Naprawdę jestem bardzo szczęśliwy. Nikt z nas nawet nie myślał, że możemy wygrać. W polskiej kadrze grają ludzie z Podhala. Zrobiliśmy eliminacje. Okazaliśmy się najlepsi, dlatego tworzymy kadrę. Ja też czuję się znakomicie jeszcze w grze, więc występuję z orzełkiem na piersi.

Reklama