W marcu Nowoczesna zwróciła się do prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka z prośbą o poparcie idei sadzenia drzew w związku z prowadzoną w Polsce masową wycinką. W Urzędzie Miasta nie stwierdzono przejawów masowego pozbywania się zieleni na terenie miasta.
Nowoczesna wystosowała swój apel 10 marca: „Zaniepokojeni powszechną wycinką, zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o poparcie idei powszechnego nasadzania drzew przez mieszkańców Nowego Sącza. Biorąc pod uwagę poziom zanieczyszczenia powietrza w mieście, każde nasadzenie nowych drzew będzie miało istotne znaczenie dla poprawy jego jakości”- pisali aktywiści Nowoczesnej.
Urzędnicy masowej wycinki nie zauważyli więc nie wesprą także akcji Nowoczesnej, choć nie będą jej przeszkadzali.
– W odpowiedzi na pismo z dnia 10 marca 2017 r. skierowane do Prezydenta Miasta w sprawie wskazania miejsc na terenie Nowego Sącza na nasadzenia drzew w ramach społecznej akcji , uprzejmie informuję, że nie stwierdziliśmy w ostatnim okresie masowej wycinki drzew – informuje Dorota Goławska, Dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Nowego Sącza.
– Miasto prowadzi skuteczną politykę ochrony drzewostanu na swoim terenie i w sposób właściwy zarządza zielenią miejską, co doceniają mieszkańcy i przyjezdni. Miasto też nie przeszkadza w podejmowaniu inicjatyw społecznych czynionych na własną rękę i na własny koszt – dodaje Dorota Goławska.
Nowoczesna nie składa broni.
– Teraz musimy się zastanowić, jakie powinny być nasze dalsze działania. Przy okazji załączamy kilka zdjęć, aby pokazać, że Urząd Miasta w Nowym Sączu nie widzi lub nie chce widzieć co się dzieje w mieście – czytamy w komunikacie Nowoczesnej.
O wycince drzew pisaliśmy w poniższych artykułach:
Poseł Jan Duda: zapraszam do mojego lasu
Krynica – Zdrój: drwale przerzedzili drzewostan w dwóch parkach
Wycinkę drzew zablokowały ptaki
Nowoczesna w akcji: „Posadź drzewo, posadź szyszkę”
Fot. Nowoczesna Nowy Sącz.