Jak obiecywali, tak zrobili: dziś od samego rana nauczyciele 22 sądeckich szkół przystąpili do strajku. Członkowie zespołu powołanego przez prezydenta do spraw sytuacji strajkowej – czuwają od siódmej rano. Jak poinformowała przewodnicząca tego zespołu – wiceprezydent Magdalena Majka – odwiedzili kilka placówek, aby monitorować sytuację i są przygotowani na strajk do jego odwołania.
Jak podaje Magdalena Majka, o sytuacji rodzice będą informowani przez dyrektorów placówek za pośrednictwem Dziennika Elektronicznego na bieżąco. Zajęcia opiekuńcze natomiast zdaniem wiceprezydent będą prowadzone tak długo, jak długo będzie taka potrzeba i miasto jest na każdą ewentualność przygotowane.
-Niestety nie jesteśmy odpowiednim adresatem do pytania o egzaminy. O tym, czy egzamin się odbędzie zadecydują sami nauczyciele podejmując decyzję o tym, czy przystąpią do przeprowadzania egzaminu. Mam jednak nadzieję, że właśnie tak będzie – dodała Magdalena Majka zapytana o to jak będzie wyglądać sytuacja w dniu egzaminów.
-Na chwilę obecną wiemy, że dyrektorzy poinformowali rodziców oraz ósmoklasistów i absolwentów gimnazjum, żeby się do tych egzaminów przygotowali – dodała dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania Małgorzata Belska.
Poinformowano również, że Urząd Miasta nie ma możliwości wypłacenia nauczycielom normalnego wynagrodzenia za dni strajku.
Nauczyciele do prezydenta Handzla: czas stanąć po właściwej stronie