Łososina Dolna. Uchwała „anty-LGBT” znów wywołuje emocje. Dziś radni rozważą, czy warto się z niej wycofać

Łososina Dolna. Uchwała „anty-LGBT” znów wywołuje emocje. Dziś radni rozważą, czy warto się z niej wycofać

W porządku obrad dzisiejszej – nadzwyczajnej Sesji Rady Gminy Łososina Dolna jest tylko jeden merytoryczny punkt. Dotyczy on wycofania się z kontrowersyjnej uchwały zwanej w skrócie „anty-LGBT”. Sesję zwołał nowy przewodniczący łososińskiego samorządu:  Bolesław Oleksy. Transmisję będzie można obejrzeć pod TYM  linkiem o godz. 16.

Już na kilka dni przed sesją plan wycofania się z przyjętej 31 maja 2019 roku „Rezolucji dotyczącej powstrzymania ideologii „LGBT” oraz ataków na Polski Kościół i obrażania uczuć religijnych ludzi wierzących” wywołał burzę w lokalnym środowisku.

W związku z wywołaną przez niektórych polityków wojną ideologiczną Rada Gminy Łososina Dolna wyraża sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele naruszają podstawowe prawa i wolności, gwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej Konstytucji a także ingerują w autonomię wspólnot religijnych” – czytamy w dokumencie, który ponownie stanie się powodem publicznej debaty. Dalej radni deklarują, że między innymi będą dążyć do ochrony szkoły i rodzin przed „rozprzestrzeniającą się ideologią sprzeczną z chrześcijańskimi wartościami”, oraz że nie godzą się na „wprowadzanie do polskiego systemu oświaty elementów wychowania seksualnego w myśl standardów Światowej Organizacji Zdrowia”.

Pełną treść rezolucji przyjętej w Łososinie Dolnej można znaleźć TUTAJ.

Pod koniec stycznia 2021 roku do tamtejszego Urzędu Gminy wpłynęła petycja Jakuba Gawrona, w której wnosił on o uchylenie kontrowersyjnej uchwały.

Jak argumentował, podobne dokumenty zostały zaskarżone przez Rzecznika Praw Obywatelskich i uchylone przez wojewódzkie sądy administracyjne, m.in. ze względu na ich dyskryminujący charakter.

Uchwała bezprawnie ingeruje w wolności i prawa osób nieheteronormatywnych. Rada – niezależnie od tego, czy sobie to uświadamia, czy nie – naruszyła ich godność oraz prawo do życia osobistego w zgodzie ze swoją orientacją seksualną i tożsamością płciową” – czytamy w petycji (jej pełną treść można znaleźć TUTAJ).

Wówczas jednak łososiński samorząd zadecydował, by nie uwzględniać petycji Jakuba Gawrona.

– Człowiek tak, ideologia nie. Nie może być tak, że  mniejszość narzuca prawa większości –  argumentował radny Jacek Turek.

Po dwóch latach sprawa wraca.

Czy katoliccy Radni ulegną unijnemu szantażowi i wycofają się z obrony chrześcijańskich wartości? Osobiście uważam, że samorządy, które ulegają unijnemu szantażowi robią potężny błąd. Szantaż nie skończy się na wycofywaniem rezolucji LGBT ( która nie jest przeciw człowiekowi, ale przeciw ideologi). Kolejnym szantażem będzie seksualizacja dzieci w szkołach. Każde uleganie kończy się niewolnictwem – pisze w mailu do redakcji dts24 Jacek Turek.

Do organów 24 gmin i 12 powiatów, w których w 2019 i 2020 r. przyjęto – nadal obowiązujące – uchwały „anty-LGBT”. zwrócił się Rzecznik Praw Obywatelskich – wnosząc o podjęcie działań w celu ich uchylenia.

W jednobrzmiących pismach Marcin Wiącek przypomina, że RPO podjął działania w celu wyeliminowania z systemu prawnego samorządowych uchwał dyskryminujących osoby nieheteronormatywne i transpłciowe.

RPO przypomina o reakcjach na inicjatywy „anty-LGBT” ze strony instytucji Unii Europejskiej. Chodzi między innymi o wstrzymanie przez Komisję Europejską wypłat funduszy unijnych i wprowadzenia do Umowy o Partnerstwie z Polską zapisu zakazującego finansowego wspierania samorządów, które nie przestrzegają unijnych zasad niedyskryminacji oraz cofania przez Komisję Europejską dofinansowania poszczególnym jednostkom samorządu terytorialnego.

Czytaj też:

Posłanka Barbara Bartuś przeprosiła za słowa o in vitro, ale… „Kocham wszystkie dzieci”

fot. Bart Staszewski 

Reklama