W hicie 29. kolejki Fortuna 1 Ligi wicelider ŁKS podejmował trzecią Sandecję Nowy Sącz.
Początek spotkania to wzajemne badanie sił. Pierwszy gol padł w 42 minucie po naciąganym rzucie karnym dla gospodarzy, gdy jedenastkę na bramkę zamienił Łukasz Sekulski. Marek Kozioł rzucił się w lewo, piłka poszła bliżej prawego słupka. ŁKS prowadził, ale akurat po tej akcji niezasłużenie.
Marcin Flis, który miał zdaniem arbitra faulować gracza łodzian, jedynie przepychał się z rywalem.
Trzy minuty później miejscowi po stracie Radosława Kanacha wyszli trójką na dwójkę sądeczan. Jeden z graczy Kazimierza Moskala był jednak na spalonym.
W doliczonym czasie tej części meczu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na piątym metrze przed bramką łodzian do futbolówki dopadł Michal Piter-Bućko, ale jego próba była minimalnie niecelna. Szkoda, bo mógł być remis.
W 58 min Bryła uderzał z lewej strony pola karnego, piłkę po jego uderzeniu zmierzającą do bramki Marka Kozioła wybił Flis. Gdyby nie obrońca byłoby już 0:2.
Co się odwlecze… Dwie minuty później ŁKS podwyższył prowadzenie po wielkim błędzie Marka Kozioła. Golkiper Sandecji ekspediował piłkę do przodu, ale niefortunnie zagrał ją do… Daniego Ramireza. Hiszpan będąc w sytuacji sam na sam uderzył pod poprzeczkę.
Czytaj również: MACIEJ MAŁKOWSKI: „KONIEC POŁOWY BYŁ OPTYMISTYCZNY”
Do końca spotkania rezultat nie uległ już zmianie. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala kontrolowali przebieg gry i dzięki tej wygranej znacznie przybliżyli się do awansu na szczebel Lotto Ekstraklasy. Nad trzecią Sandecją mają obecnie dziesięć punktów przewagi.
ŁKS Łódź – Sandecja Nowy Sącz 2:0 (1:0)
1:0 Łukasz Sekulski 42 (rzut karny), 2:0 Dani Ramírez 61.
ŁKS: Michał Kołba – Jan Grzesik, Kamil Juraszek, Jan Sobociński, Adrian Klimczak – Dani Ramírez (88 Piotr Pyrdoł), Łukasz Piątek, Lukasz Bielak, Bartłomiej Kalinkowski, Patryk Bryła (65 Wojciech Łuczak) – Łukasz Sekulski (81 Rafał Kujawa).
Sandecja: Marek Kozioł – Michal Piter-Bućko, Dawid Szufryn, Marcin Flis – Damian Chmiel, Kanach, Baran, Małkowski (80 Bartłomiej Dudzic), Dominik Kun – Kamil Ogorzały (63 Mariusz Gabrych), Mateusz Klichowicz (74 Dawid Flaszka).
Żółte kartki: Klimczak, Bryła, Bielak, Juraszek, Łuczak, Kalinkowski – Ogorzały, Flis, Dudzic.
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. R.Szurek