Problem z odbudową zabytkowego kościoła w Libuszy

Problem z odbudową zabytkowego kościoła w Libuszy

Odbudowa  XVI-wiecznego kościoła w Libuszy, który spłonął w lutym zeszłego roku może się nie udać. Przeszkodą jest biurokracja utrudniająca pozyskanie unijnych funduszy na ten cel. 

Burmistrz Biecza Mirosław Wędrychowicz liczył na wsparcie funduszy Unii Europejskiej ponieważ odtworzenie zabytkowej świątyni wiąże się z wydatkiem rzędu 5 mln zł. Gminy ani parafii na taki wydatek nie stać.

– Według wytycznych programu infrastruktura i środowisko nie można przekazać pieniędzy w sytuacji, gdy rekonstrukcja przekracza 50% substancji odtworzeniowej. A tak jest w przypadku kościółka w Libuszy. Będziemy starać się o środki krajowe w ministerstwie kultury i dziedzictwa narodowego – mówi Mirosław Wędrychowicz.

Zabytkowy kościół w Libuszy spłonął w nocy 2 lutego 2016 roku, w święto Matki Bożej Gromnicznej. Walka z ogniem, którą prowadziło ok. 150 strażaków trwała do godzin rannych. Niestety świątyni nie udało się uratować, ogień strawił znaczną część obiektu, po którym pozostał szkielet wieży z kruchtą, północna ściana i przylegająca do niej zakrystia. Pozostała część obiektu uległa całkowitemu zniszczeniu.

Kościół był pieczołowicie odbudowywany od 1996 roku po wcześniejszym pożarze z 1986 roku.  Był obiektem tematycznego Szlaku Architektury Drewnianej.

Fot. KPP Gorlice, Sądecka Delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Reklama