Lektura do poduszki. Wyprowadź swój mózg na spacer

Lektura do poduszki. Wyprowadź swój mózg na spacer

Najtrudniej przyjąć nam do wiadomości rzeczy najbardziej oczywiste. Najprostsze zalecenia jakoś nie mogą się przebić przez beton czaszki. Ale obiecuję, nie będziemy tu opowiadać dyrdymałów dla przedszkolaków w stylu „alkohol nie jest dobry dla twojego mózgu”. My wypalimy z najcięższego kalibru: siedzenie na kanapie jest dla mózgu zdecydowanie bardziej szkodliwe!

Żeby było jasne, o czym teraz mówimy, spróbuj sobie wyobrazić, że ktoś przekonuje Cię, iż bolą go nogi, bo dużo chodził. Otóż nic bardziej błędnego – bolą go nogi, bo zdecydowanie za mało chodzi. Ale niechęć do spacerowania jest nieporównywalnie groźniejsza dla naszej głowy niż dla nóg. Przed laty w szkolnej szatni z powodzeniem funkcjonowała z założenia złośliwa odzywka: „lecz się na nogi, bo na głowę już za późno”.

I tu mamy dla Ciebie pierwszą dobrą wiadomość – nigdy nie jest za późno na to, by dostarczyć swoim szarym komórkom trochę niezbędnego treningu. Ale żebyśmy się dobrze zrozumieli – nie służy temu rozwiązywanie krzyżówek w wygodnym fotelu, albo komputerowe i telewizyjne quizy ani teleturnieje. Absolutnie bezkonkurencyjny w tych sprawach jest bardzo długi i intensywny spacer. Oczywiście jeszcze lepszy będzie bieg. Ale nie sprint na sto metrów, tylko coś bardziej zbliżone do maratonu.

Książka szwedzkiego psychiatry Andersa Hansena „W zdrowym ciele zdrowy mózg” wywróci Twój świat do góry nogami i to bez konieczności stawania na rękach. Wystarczy tylko (…)

CAŁOŚĆ PRZECZYTASZ W „DOBRYM TYGODNIKU SĄDECKIM”. ZA DARMO:

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama