To była kolejna pracowita noc dla strażaków. W Łabowcu około 1.40 wybuchł pożar kompleksu murowanego budynku gospodarczego połączony z drewnianą stodołą. Na pomoc udały się zastępy z JRG w Krynicy Zdroju, OSP Łabowa, OSP Kamianna oraz OSP Nowa Wieś. Akcja gaśnicza trwała niemal cztery godziny i brało w niej udział 28 strażaków.
– Pożar rozprzestrzenił się na kompleks dwóch sąsiadujących drewnianych szop, w których składowany był opał. Zagrożony był budynek mieszkalny o konstrukcji drewnianej oraz skład desek znajdujący się w pobliżu miejsca pożaru. Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania energetycznego na budynku mieszkalnym oraz na budynkach gospodarczych – relacjonują strażacy PSP w Nowym Sączu.
Wodę do gaszenia czerpali z pobliskiej rzeki. Jak informują, podali dwa prądy wody: jeden w natarciu na palący się budynek gospodarczy, a drugi w obronie budynku mieszkalnego.
– Następnie podano kolejne dwa prądy w natarciu na palącą się szopę z drewnem oraz, po sprawieniu drabiny nasadkowej – na poddasze budynku gospodarczego. Zbudowano także dwa dodatkowe punkty czerpania wody z rzeki – wyjaśniają strażacy.
Po wszystkim sprawdzono budynki kamerą termowizyjną, by zbadać, czy istnieje ryzyko ponownego wystąpienia pożaru oraz znaleźć jego źródło. Rozbiórkę niestabilnej konstrukcji dachu oraz stodoły prowadzono przy użyciu koparko-ładowarki.
– Dogaszono i przelano nagromadzony w budynkach materiał palny do całkowitego ugaszenia zarzewi ognia. Działania 6 zastępów, czyli 28 strażaków trwały prawie cztery godziny. Przyczyna pożaru jest nieustalona – informuje PSP w Nowym Sączu.
Fot. PSP Nowy Sącz
