Książka budowlańca to prawdziwa cegła, czyli Paweł Cieślicki opowiada

Paweł Cieślicki prezentował dzisiaj w Starym Sączu swoją książkę „Moja droga. Od Sądecczyzny do Uzbekistanu”. Przedsiębiorca budowlany pracujący od lat na Bliskim Wschodzie, prezes sądeckiego podokręgu piłkarskiego wspominał z gośćmi kilkadziesiąt lat swojego życia. Jednym z najważniejszych wątków spotkania była odbudowa cmentarzy Polaków, którzy przemierzali bliskowschodni szlak wraz z armią generała Władysława Andersa.

Do Starego Sącza na spotkanie z okazji ukazania się książki Pawła Cieślickiego, przybyła m.in. córka generała Anna Maria Anders, ambasador RP we Włoszech. Wspomnień i wzruszeń nie brakowało, a opowieści z wielkich budów i piłki nożnej z Barciczanką w roli głównej przeplatały się, u wielu osób wywołując wzruszenie. Książka Pawła Cieślickiego, jak przystało na budowlańca to klasyczna cegła, więc co delikatniejsze damy miałyby problem, by ją udźwignąć.

Biografia posiada solidną konstrukcję, a jej fundamentem i zbrojeniem utrzymującym grubą obwolutę są zdjęcia dokumentujące dzieła i… życie towarzyskie głównego bohatera. Nie jest wykluczone, że wiele osób czytających teraz te słowa, odnajdzie się w książce Pawła Cieślickiego. Momentami można odnieść wrażenie, że barciczanin zna osobiście nie tylko prezydentów kilkunastu krajów, ale też wszystkich kibiców na stadionie Sandecji podczas rekordowej frekwencji.

W najbliższym wydaniu DTS wywiad z Pawłem Cieślickim m.im. o cmentarzach na szlaku armii Andersa, budowaniu luksusowych hoteli i piłkarskich derbach Barcice – Stary Sącz.