Krzysztof z Tęgoborzy podbija piłkę na szczyt świata

Ostatnio mieliśmy okazję oglądać go w reklamie RTV EURO AGD. Jest Mistrzem Świata Trików Piłkarskich, półfinalistą „Mam Talent”, Youtuberem, którego kanał śledzi ponad milion odbiorców. Krzysztof Golonka z Tęgoborzy to przykład człowieka, który konsekwentnie realizuje swoje marzenia.

5-10-15 zaraz się zacznie…

Swoją przygodę z trikami piłkarskimi rozpoczął w wieku 15 lat. Po obejrzeniu reklamy z udziałem swojego piłkarskiego idola – Ronaldinho, postanowił trenować z piłką co najmniej dwie godziny dziennie. Nie było jeszcze wówczas dostępu do tak wielu materiałów, jak teraz. Podglądał ruchy piłkarskie na reklamach telewizyjnych lub na meczach piłkarskich. Ćwiczył na placu przed garażem swojego taty. Było tam równo i nikt mu tu nie przeszkadzał. Godziny wytężonej pracy opłaciły się.

W późniejszym czasie występy Krzyśka będą przypominały taniec z piłką, która słucha każdego jego polecenia i nigdy nie spada na ziemię, gdy on sobie tego nie życzy.

Kiedy miał 16 lat, po raz pierwszy wystąpił przed szerszą publicznością. Zaproszono go do programu, którego nie kojarzy już dzisiaj młodzież doby Internetu, a w którym karierę zaczynało wiele polskich gwiazd. Nosił tytuł: „5 – 10 – 15”.

– Miałem wtedy 16 lat. Była to dla mnie pierwsza taka sytuacja, pierwsze doświadczenie przed kamerami, byłem bardzo zestresowany. Na nagraniach nic mi nie wychodziło – wspomina Krzysiek.

To, co pokazał jednak lata później, przeszło najśmielsze oczekiwania młodych widzów popularnego programu lat 90- dziesiątych.

„Mam Talent” strzałem do bramki

– Zdawałem sobie sprawę, że jeżeli chcę związać swoje życie zawodowe z freestylem , muszę najpierw zainteresować szersze grono odbiorców – mówi Krzysiek, który już przed zdaniem matury wiedział , że praca na etacie nie jest dla niego.

W 2009 roku wystąpił w programie „Mam Talent”. Rok wcześniej również próbował swoich sił w tym telewizyjnym show, ale występ został przerwany. Nie zraziło go to jednak, ale zmusiło do jeszcze większej, wytężonej pracy. Rok później już wszystko potoczyło się zupełnie inaczej.

– Postanowiłem, że w kolejnym występie pokaże więcej luzu, zaplanowałem wszystko dokładnie, wystąpiłem w dżinsach i koszulce i udało się.

Marcin Prokop, za kulisami programu nazwał Krzyśka człowiekiem, który potrafi się ubrać, umyć zęby, położyć spać i wstać po 12 godzinach, nie przestając żonglować. Występ oceniała Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak oraz Kuba Wojewódzki. Tym razem wszyscy z jurorów byli na tak. Małgorzata Foremniak powiedziała wówczas: ” imponuje mi twój upór i twoja silna wola”.

Biorąc pod uwagę rozwój kariery Krzycha można powiedzieć, że trafiła w dziesiątkę. On nigdy się nie poddawał. Dzisiejszy Mistrz Świata Trików Piłkarskich wówczas przeszedł do półfinału. Pokazał, że potrafi skakać na skakance, równocześnie odbijać piłkę i ściągnąć koszulkę, gdy piłka znajduje się na plecach. Dotarł bardzo daleko, ale nie było to jednak pełne zwycięstwo.

– Byłem na to przygotowany. Miałem świadomość tego, że ja raczej tego programu nie wygram. Oglądałem zagraniczne edycje i wynikało z tego, że nikt kto startuje z piłką nożną tego nie dokonał. Wiedziałem jednak, że jest to moje trzy minuty na antenie, że

Po występie rozdzwoniły się telefony z propozycjami występów. Krzysiek zaczął być rozpoznawalny, brał udział w turniejach piłkarskich, pokazach dla dzieci, występował na zamkniętych imprezach firmowych. Miał prawo poczuć się gwiazdą, jednak nie spoczął na laurach. Intensywnie ćwiczył i podnosił swoje umiejętności. W 2010 roku został wicemistrzem Europy w turnieju rozgrywanym w Pradze. Rok później zdobył tytuł Mistrza Świata Trików Piłkarskich, również w Pradze. Zwyciężył wtedy w konkurencji routine – czyli przygotowany wcześniej pokaz pod muzykę. Tytuł stał się furtką to dalszej kariery. Profesjonalizm i ciężka praca zaowocowała możliwością występowania na stadionach w czasie Euro 2012. Krzysiek zaprezentował swoje umiejętności w teledysku Oceany „Endless Summer”, który to utwór był oficjalną piosenką Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012. W klipie wystąpił obok gwiazdy najwyższego formatu – Roberta Lewandowskiego. Dzięki odwzorowaniu jego ruchów powstał również spot Tomasza Bagińskiego, promujący Polskę na całym świecie. Był odpowiedzialny za strefę rozrywki, podróżował po całym świecie. Rekordowa ilość występów oprócz zmęczenia, dawała ogromną satysfakcję. Był to szczyt w karierze młodego freestylowca.

Krzychu i Lewandowski w jednej drużynie

Po burzliwym okresie Euro 2012 nastąpiła cisza. Student ostatniego roku elektroniki i telekomunikacji na AHG, zastanawiał się co dalej. Wtedy znajomi podpowiedzieli mu, aby tworzył filmy na You Tube. 24 kwietnia 2014 roku pojawił się pierwszy taki filmik ze znanym dziś powitaniem: „No witam Cię, człowieku. Nazywam się Krzysztof Golonka i w skrócie, podbijam świat z piłką nożną„. Tak powstał kanał ”Trenuj z Krzychem”. Wytłumaczył wówczas jak zrobić rainbow flick, wykonany przez Roberta Lewandowskiego. Czy myślał już wtedy o tym, że sam Lewandowski pojawi się na jego kanale dwa lata później?

– Występ z Robertem Lewandowskim był dla mnie totalnym zaskoczeniem. W 2016 roku zostałem ambasadorem największego turnieju piłkarskiego w Polsce „Coca-Cola Cup”. Organizatorzy chcieli, abym nagrał coś z Robertem Lewandowskim. No to wtedy mnie zamurowało – wspomina Krzychu.

W dzień nagrania Krzysiek wyjechał dużo wcześniej z Krakowa, aby nie spóźnić się na plan do Warszawy. Gdy przyszło do spotkania z Lewandowskim okazało się, że ten pamięta chłopaka z Tęgoborzy. Spotkali się już wcześniej, na gali Piłkarskie Oskary. Piłkarz odbierał na niej nagrodę, a Krzysiek dawał tam swój pokaz.

– Wówczas nie mieliśmy okazji porozmawiać. Nagranie filmu z Lewandowskim było moim marzeniem. Tego dnia się spełniło.

Piłka w grze

Dzisiaj 31- letni Krzysiek Golonka może pochwalić się ponad milionem odbiorców na You Tube. Ostatnio mieliśmy okazję zobaczyć go w reklamie RTV EURO AGD, nawiązującej do mistrzostw Europy w piłce nożnej. Wystąpił tam obok Magdy Gessler, Dariusza Szpakowskiego i Mateusza Borka.

Mieszka w Krakowie. Ostatnio ma na głowie już nie tylko piłkę. Sześć miesięcy temu urodziła mu się córeczka, Izabela. Mimo licznych obowiązków, nie zwalnia tempa.

Pojawił się też nowy pomysł. Oprócz pokazów, obozów dla dzieci, które prowadzi, otworzył też swój lokal w Krakowie, który działa na zasadzie teleturnieju.

– W Quiz Game, na ulicy Felicjanek 10 w Krakowie, każdy może poczuć się jak w telewizji i sprawdzić swoją wiedzę, jak w prawdziwym teleturnieju.

Czy możemy liczyć, że Krzysztof Golonka nas jeszcze czymś zaskoczy?

– Mam w zanadrzu jeszcze parę niespodzianek – odpowiada z uśmiechem – Ale jak na niespodziankę przystało nie będę teraz zdradzał szczegółów.