Krzysztof Głuc: mam nadzieję, że miś nie będzie rządził. Jeśli będzie, Leszek Zegzda zawiadomi prokuratora

Krzysztof Głuc: mam nadzieję, że miś nie będzie rządził. Jeśli będzie, Leszek Zegzda zawiadomi prokuratora

Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Nowego Sącza ponownie podjęto próbę odwołania Iwony Mularczyk z funkcji przewodniczącej sądeckiego samorządu. Pojawił się też wniosek o odwołanie wiceprzewodniczącego Michała Kądziołki. Prowadzący obrady radny Kądziołka nie dopuścił do uzupełnienia porządku obrad o głosowania obu wniosków. Leszek Zegzda zasugerował, że skoro większość radnych pozostaje od pół roku pozbawiona prawa wyboru składu prezydium, być może sprawą powinien zająć się prokurator.

Wiceprzewodniczący Michał Kądziołka (PiS) odrzucił wnioski o głosowanie w sprawie odwołania dwójki członków prezydium z tego samego powodu, którym zasłania się od jesieni ubiegłego roku jego klubowa koleżanka – przewodnicząca Mularczyk. Sesje zwoływane są w w trybie zdalnym, a zmiany personalne w prezydium wymagają głosowania tajnego, tego zaś tryb on-line nie zapewnia.

Udało się natomiast przeprowadzić jawne głosowania w sprawie odwołania przewodniczących komisji  – radnej Teresy Cabały, która dotąd przewodniczyła komisji rewizyjnej oraz radnego Wojciecha Piecha, kierującego pracami komisji infrastruktury i środowiska. Obydwoje reprezentują klub PiS. Obydwoje zostali odwołani.

Chcecie aby władza uchwałodawcza wykonawcza i kontrolna była w jednych rękach. Tak nie może być – krytykowała swoich oponentów Teresa Cabała.

Ci nie pozostawali dłużni. Wielokrotnie padały gorzkie słowa komentarzy odnoszących się do uporczywego zwoływania sesji w trybie zdalnym, co gwarantuje  zachowanie funkcji w prezydium trójce radnym z Prawa i Sprawiedliwości.

Czujemy się upokorzeni, że przez pół roku wniosek większości rady nie mógł zostać poddany pod głosowanie. To niegodziwe. To pogwałcenie standardów demokracji. To droga do autokratyzmu, która zaczyna się od drobnych rzeczy. Państwo po prostu nas ignorujecie. Przymuszacie nas, żebyśmy zgłosili zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jeśli w najbliższym czasie nie zostanie zapewniona możliwość głosowania w tej sprawie, nie pozostanie nic innego jak zgłoszenie doniesienia do prokuratury. Zapowiadam to publicznie i proszę nie traktować tego w kategoriach ataku personalnego. Tu upominanie się o podstawowe wartości w życiu społecznym, jedną z nich jest prawo do wyboru – oświadczył Leszek Zegzda.

Od października przewodnicząca nie chce poddać się demokratycznej weryfikacji. Obradujemy przed komputerami. W kółko mamy problemy techniczne, sesja trwa trzy miesiące, ogłaszane są dwutygodniowe przerwy…. Obostrzenia związane z epidemią za chwilę zostaną w całości zniesione, nie będzie nawet obowiązku noszenia maseczek, a Nowy Sącz wygląda na najbardziej dotknięte pandemią miasto na  świecie. Brawo!  Czy to jest poważne? Przecież jesteście ludźmi honorowymi, przecież cenicie demokrację. Godzicie się na to, czy jesteście zastraszani? Byłoby dobrze, gdybyście pomogli mi to zrozumieć – apelował radny Maciej Prostko.

Inicjatorzy zmian personalnych w prezydium  przypominali, że dokonane niedawno korekty w statucie miasta jednoznacznie obligują przewodniczącego rady do umożliwienia głosowań związanych ze zmianami personalnymi.

Kwestia statutu znajduje się obecnie w procedurze odwoławczej. Póki nie będziemy mieli stanowiska w tej sprawie, trudno wyrokować. Chciałbym też zaznaczyć, że dziś został złożony wniosek o odwołanie mnie  funkcji wiceprzewodniczącego, a ja tego wniosku do tego momentu nie widziałem. Chciałbym się z nim zapoznać – stwierdził Michał Kądziołka.

Dyskusję o bezskutecznych próbach dokonania zmian w prezydium Rady Miasta podsumował radny Krzysztof Głuc.

Chcę wyrazić słowa podziwu dla pani przewodniczącej Mularczyk. Trzeba mieć charakter, żeby tak twardo się trzymać. Ja bym nie potrafił. W kwestii procedury odwoławczej dotyczącej statutu… mamy godzinę 22.01 zatem została godzina i 59 minut do momentu, kiedy wojewoda może interweniować . Począwszy od jutra, od 23 marca te zmiany, których dokonano, będą nieodwołalne. Mam nadzieję że mimo wszystko „miś” nie będzie rządził w tym mieście i będziemy  mogli znaleźć płaszcz w szatni, gdy ktoś przyjdzie i spyta gdzie jest jego płaszcz. Tego życzę państwu, sobie ale przede wszystkim demokracji i miastu  – skwitował.

zdjęcie w nagłówku: kadr z filmu „Miś”.

Czytaj też:

Zbigniew Konieczek i Krzysztof Pawłowski apelują do sądeckich radnych: nie rujnujcie demokracji!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama