Krynica-Zdrój. Agresywny złodziej miał wiele na sumieniu

Krynica-Zdrój. Agresywny złodziej miał wiele na sumieniu

kajdanki

Nie dość, że ukradł alkohol, to w dodatku użył przemocy wobec pracownika sklepu. Poszukiwany 41-latek trafił do więzienia, gdzie czeka na kolejny proces.

Sytuacja miała miejsce w ubiegły piątek (11 marca). Około godziny 17:00 do Komisariatu Policji w Krynicy-Zdroju wpłynęło zgłoszenie, że w jednym z dyskontów spożywczych doszło do kradzieży. Złodziej przeszedł przez linię kas, nie płacąc za dwie litrowe butelki alkoholu, po czym skierował się do wyjścia. Pracownik ochrony wybiegł za nim ze sklepu.

W trakcie wyjaśniania sprawy pomiędzy mężczyznami wywiązała się awantura, podczas której złodziej zaczął się szarpać, popychać go i grozić uszkodzeniem ciała. Na tę sytuację zareagował przechodzień, który pomógł w ujęciu agresywnego złodzieja – relacjonuje kom. Justyna Basiaga, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.

Na miejsce przyjechał patrol policji oraz straży miejskiej. Agresor został wylegitymowany. W trakcie interwencji służb okazało się, że 41-letni mieszkaniec Sądecczyzny jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Muszynie oraz Sąd Rejonowy w Nowym Sączu z siedzibą w Muszynie. Mężczyzna miał m.in. odbyć karę pięciu dni aresztu, a także czterech miesięcy pozbawienia wolności za podobne przestępstwa i wykroczenia.

Sądeczanin miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.

Po czynnościach procesowych 41-letni mieszkaniec Sądecczyzny został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie odbywa zaległą odsiadkę i czeka na nowy proces – dodaje kom. Justyna Basiaga.

fot. ilustr. pixabay.com


Czytaj też:

Nie zapanowała nad ogniem, który roznieciła na łące. 77-latka zmarła na skutek poparzeń

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama