Seria Marka Kozioła, bramkarza Korony Kielce, bez straty gola skończyła się w Krakowie. Dzisiaj jego drużyna przegrała z Wisłą 2-0.

32-letni wychowanek Sandecji Nowy Sącz w czterech kolejnych spotkaniach zachowywał czyste konto (w 15 jego ligowych meczach czyste konto zachowywał aż w ośmiu pojedynkach). Dzisiaj jego seria została przerwana w Krakowie. Wisła wygrała 2-0, a Marek Kozioł skapitulował już w 5 minucie, gdy gola zdobył Aleksander Buksa. Wynik spotkania ustalił Jakub Błaszczykowski w 62 minucie.

Marek Kozioł jest wychowankiem Sandecji Nowy Sącz, którą reprezentował (z którą przerwą na występy w Kolejarzu Stróże) aż do 2012 roku. Bardzo dobre występy w I lidze zaowocowały transferem do Zagłębia Lubin. Jednak w barwach drużyny z Dolnego Śląska zaliczył tylko dwa występy w ekstraklasie w ciągu 3 lat. Rola rezerwowego mu nie odpowiadała dlatego zdecydował się na krok w tył i wrócił do pierwszoligowej Sandecji, jednak gdy ta awansowała do ekstraklasy był akurat już piłkarzem Stali Mielec. Poprzedni sezon ponownie spędził w Sandecji będąc jednym z najlepszych bramkarzy I ligi. W ubiegłym roku w wieku 31 lat został piłkarzem ekstraklasowej Korony Kielce. Tym razem otrzymał szansę gry (od 8 kolejki) na najwyższym poziomie w Polsce i w pełni ją wykorzystuje.

Fot. Sandecja.pl