Konfederacja dociera do Sądeczan? „Mogę oddać 1000 zł jak mi Państwo obniży podatki”

Konfederacja dociera do Sądeczan? „Mogę oddać 1000 zł jak mi Państwo obniży podatki”

Sławomir Mentzen, Nowy Sącz, Ryszard Wilk, Nowy Sącz, Dawid Kulig, Rytro, relacja

Setki w żaden sposób nie wyselekcjonowanych mieszkańców Sądecczyzny pojawiło się na spotkaniu z przedstawicielami Konfederacji. Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen pojawili się w sobotę na sądeckim Rynku. I choć pogoda była brutalna (jak dla plenerowego eventu), można było dostrzec, że Konfederaci wzbudzają zainteresowanie.

W ten sam weekend o Nowy Sącz postanowili walczyć przedstawiciele Trzeciej Drogi. Pisaliśmy o tym – TUTAJ. Obie partie mocno wierzą, że w okręgu uznawanym za matecznik PiSu, będą w stanie powalczyć o znaczną ilość głosów. Argumentują to również tym, że Sądecczyzna poszukuje alternatywy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Pojawienie się Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena na Sądecczyźnie to jasny sygnał, że nieobecna tutaj w poprzednich wyborach Konfederacja dostrzega szanse dotarcia do osób, dla których retoryka gospodarki i przedsiębiorstw jest sprawą wiodącą.

– Jedno już na samym początku bardzo mnie zaskoczyło. Spodziewałem się tu samych studentów. Tymczasem młodych jest sporo, ale jeszcze więcej jest ludzi w średnim wieku. W tym sporo rodzin z dziećmi – mówi obecny na spotkaniu pan Paweł, cytowany przez portal Onet. Ten sam serwis podaje, że w spotkaniu z Konfederatami (pomimo niesprzyjającej pogody) wzięło udział około 600 osób.

– Jestem mieszkańcem okolic Nowego Sącza i prywatnym przedsiębiorcą. Takim ludziom żyje się źle. Prowadzę małą pizzerię i dziś mam takie koszty, że po ich odliczeniu wychodzi na to, że moi pracownicy zarabiają lepiej ode mnie. To naprawdę nie są żarty. Ja ten biznes prowadzę dalej tylko dlatego, że szkoda mi tych wszystkich lat poświęceń i kapitału, który w lokal zainwestowałem. Jedyna obecnie partia, która ma normalną ofertę dla przedsiębiorców to Konfederacja. Dlatego na nich głosuję – powiedział Onetowi mieszkaniec Sądecczyzny.

Wtórowała mu pani Magdalena. – Jestem tu z dziećmi pomimo deszczu. Chcę im pokazać, na czym polegają wybory. Nie ukrywam też, że mam prawicowe poglądy. A dziś tylko Konfederacja to jedyna prawdziwa prawica w Polsce. Koniec z tym rozdawnictwem. Państwo ma ludziom dawać szansę godziwie zarabiać, a nie rozdawać zapomogi. Mówię to ja matka dwójki dzieci, która niby pobiera co miesiąc 1000 zł. Mogę to oddać w każdej chwili, jak mi Państwo obniży podatki – argumentuje.

Czytaj także: WYBORY 2023. Poznaj, zanim zagłosujesz [Konfederacja]

Fot: Ryszard Wilk / Sławomir Mentzen

Reklama