Gdy zobaczył policjantów sygnalizujących mu, by się zatrzymał, rzucił się do ucieczki. Oczywiście, nie zważał przy tym na przepisy ruchu drogowego. A to nie wszystko, co 40-latek miał na sumieniu.
Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek (15 września), gdy sądeccy mundurowi prowadzili poranną akcję badania trzeźwości kierowców „Stop – Probierz”. Ulicą Zdrojową w Krynicy-Zdroju przejechał kierowca, który na widok oznakowanego radiowozu gwałtownie przyspieszył, ignorując sygnały do zatrzymania się. Policjanci ruszyli za nim.
– Kierujący nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne wzywające go do zatrzymania się, wręcz przeciwnie – gwałtownie przyśpieszył, by zgubić policjantów. Sytuacja była bardzo dynamiczna – relacjonuje kom. Justyna Basiaga, Oficer Prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Dyżurny z krynickiego komisariatu przekazał wszystkim patrolom, będącym wtedy w terenie, informację o pościgu za kierowcą samochodu marki Renault. Mężczyznę zatrzymano we Frycowej (gmina Nawojowa).
40-latek z Sądecczyzny miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Co więcej, uciekając popełnił liczne wykroczenia drogowe, takie jak m.in. wyprzedzanie pojazdów w niedozwolonych miejscach. Za jazdę w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie do kontroli i wspomniane wcześniej drogowe wykroczenia mężczyzna odpowie przed sądem. Może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.
fot. ilustr. KMP w Nowym Sączu
Czytaj też:
Nowy Sącz. Ciężarówka utknęła pod wiaduktem. Utrudnienia na drodze