„To był zapomniany obóz w Łodzi przy Przemysłowej, w którym dzieci zjadały wszystko, aby przetrwać kolejny dzień”- opowiadał Błażej Torański na sądeckiej premierze swojej nowej książki. Głód stawał się ich największą udręką, a prace fizyczne i tortury, których doświadczali powodowały, że tylko nieliczni przeżyli.
Błażej Torański jest znanym polskim dziennikarzem, pisarzem i publicystą. Wraz z Jolantą Sowińską-Gogacz stworzył książkę pt. „Mały Oświęcim. Dziecięcy obóz w Łodzi”. To opowieść o więźniach dawnego obozu – dzieciach w wieku 2-16 lat, które poddawane były niewyobrażalnym katuszom. Młodzi więźniowie obozu byli zmuszani do jedzenia bezwartościowej żywności oraz ciężkiej pracy fizycznej. Przez ból, strach oraz głód nie były w stanie wykonywać swoich obowiązków, za co były karane. Najcięższą z kar było zaprzęganie do wielkiego walca do wyrównywania terenu.
Torański wraz z Sowińską na karatach swojej książki opisali los jaki spotkał nieletnich w czasie II wojny światowej. Organizatorem była Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Nowym Sączu, której wicedyrektor Iwona Mularczyk prowadziła spotkania MCK SOKÓŁ.
Autor: Julia Ziemba
czytaj również: SPOTKANIE AUTORSKIE Z BŁAŻEJEM TORAŃSKIM
czytaj również: 29 kwietnia, MCK Sokół: sentymentalne spotkanie Rodziny Teatru Robotniczego