Grudzień coraz bliżej, zima za pasem, a śniegu w Nowym Sączu i okolicy jak nie było, tak nie ma. Co prawda pierwsze przymrozki już za nami, a trochę białego puchu poprószyło na Jaworzynie Krynickiej, czy na Radziejowej, ale i to szybko stopniało. Większość kierowców, mając za sobą doświadczenia z ubiegłych lat, już dawno wymieniło w swoich pojazdach opony na zimowe. Teraz każdy pyta: kiedy śnieg?
Jeśli wierzyć prognozom pogody, publikowanym w serwisie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, na śnieg w Nowym Sączu jeszcze trochę poczekamy.
W najbliższym tygodniu nadal będzie dość ciepło. Temperatura oscylować będzie w granicach 6-8 stopni w ciągu dnia, choć odczuwalna może być niższa z powodu zachmurzenia i zapowiadanych na niektóre dni słabych opadów deszczu.
Noce będą chłodniejsze, jednak wskaźniki na termometrach spadną poniżej zera najprawdopodobniej dopiero w nocy z 2 na 3 grudnia. Wtedy też w prognozie na najbliższe 16 dni dla Nowego Sącza zobaczyć możemy po raz pierwszy znaczek chmurki z jedną śnieżynką, oznaczający słabe opady śniegu.
Prognozy dla Krynicy-Zdroju wyglądają podobnie. Tam również zima ma zawitać dopiero w nocy z 2 na 3 grudnia.
Wygląda na to, że w tym roku listopadem na dobre rządzi jesień. Pamiętajmy jednak, że powyższe dane pochodzą z prognozy długoterminowej i mogą ulec zmianom.
fot. ilustr. pixabay