Rozmowa z Bartłomiejem Orłem – pełnomocnikiem premiera ds. Programu Czyste Powietrze
– Został Pan pełnomocnikiem premiera ds. Programu Czyste Powietrze, bo wywodzi się Pan z Nowego Sącza – miasta, gdzie powietrze jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych w Polsce?
– Myślę, że zostałem pełnomocnikiem m.in. dlatego, że moja działalność w środowiskach antysmogowych była znana panu premierowi, a później jako współpracownik w kancelarii, doradca i dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu, dałem się poznać od dobrej strony jako osoba, która właściwie realizuje zlecone zadania. A ich specyfika w administracji państwowej jest trochę inna niż w sektorze prywatnym.
– Obecna funkcja jest więc w jakiś sposób konsekwencją działalności w Sądeckim Alarmie Smogowym?
– Ta działalność pozwoliła mi zdobyć wiedzę nt. problemu smogowego, i to nie tylko wiedzę merytoryczną na temat tego, gdzie są źródła problemu i jak go rozwiązać, ale też wiedzę, w jaki sposób działać, rozmawiać z ludźmi, zmieniać ich myślenie o smogu i czystym powietrzu. Późniejsza praca w Kancelarii Premiera Rady Ministrów pokazała mi z kolei, jak to wygląda od strony urzędniczej.
– Program Czyste Powietrze jest jednym z priorytetów premiera Mateusza Morawieckiego. Nie boi się Pan odpowiedzialności? (…)