Kadcza. Samochód leżał w rowie. Służby poszukiwały uczestników zdarzenia

Kadcza. Samochód leżał w rowie. Służby poszukiwały uczestników zdarzenia

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował. Kiedy służby dotarły na miejsce, nie było tam kierowcy, ani ewentualnych pasażerów pojazdu. Do zdarzenia doszło wczoraj w Kadczy (gmina Łącko).

– O 20:48 było zgłoszenie. Zadysponowano tam zastęp z JRG nr 2 i OSP Kadcza. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że pojazd znajduje się w rowie. Kierującego nie było na miejscu – informuje w rozmowie z naszą redakcją st. bryg. Paweł Motyka z PSP w Nowym Sączu.

Okoliczności zdarzenia badała już policja. Strażacy oświetlili teren działań, odłączyli akumulator w uszkodzonym aucie i sprawdzili, czy nie doszło do wycieków. Funkcjonariusze straży pożarnej i policji wraz z psem tropiącym przeszukali też okolicę, jednak nie znaleźli uczestników zdarzenia.

– O 1:00 zastęp z JRG 2 ponownie pojechał do Kadczy, aby udzielić policji pomocy w czynnościach dochodzeniowych – mówi st. bryg. Paweł Motyka.

Teren działań znowu został oświetlony przez strażaków, którzy ponadto na prośbę policjantów obrócili leżący w rowie samochód przy użyciu wciągarki linowej.

Do tematu powrócimy.

fot. OSP KSRG Kadcza, PSP w Nowym Sączu

Reklama