Po tym, jak na stokach pojawiły się tłumy, policjanci zwiększyli liczbę kontroli

Po tym, jak na stokach pojawiły się tłumy, policjanci zwiększyli liczbę kontroli

Stoki narciarskie zostały otwarte. Jednak jak pisaliśmy TUTAJ, szybko okazało się, że ogromnym problemem wśród miłośników sportów zimowych jest zachowanie dystansu. W sobotę pod wyciągiem krynickiego stoku Słotwiny Arena czekał tłum narciarzy, którzy nie zważali na komunikaty dotyczące konieczności przestrzegania obostrzeń sanitarnych. Również do policjantów dotarły niepokojące informacje w tej sprawie, dlatego zwiększono liczbę patroli.

Mundurowi od kilku dni prowadzą działania na stokach narciarskich, a od poniedziałku (30 listopada) pojawiają się tam częściej. Większej liczby patroli można spodziewać się także w najbliższy weekend. Wtedy też w Krynicy-Zdroju pojawią się policyjni narciarze. Będą nie tylko wspierać pozostałe patrole w kontrolowaniu przestrzegania zaleceń sanitarnych na stoku, ale także czuwać nad bezpieczeństwem, między innymi zwracając uwagę na nieodpowiedzialne zachowania, czy zapobiegając bójkom. Ponadto ich rolą będzie przeciwdziałanie kradzieżom, szczególnie sprzętu narciarskiego.

Funkcjonariusze skontaktowali się także z właścicielami stacji narciarskich, którzy są zobowiązani do wprowadzenia rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo pracownikom oraz osobom z nich korzystających. Jak deklarują zarządcy wyciągów, przy wejściu do stacji pojawiły się separatory, które mają za zadanie oddzielić osoby korzystające z wyciągu. Ponadto dezynfekowana jest infrastruktura, z którą narciarze mają styczność, jak również wygłaszany jest komunikat dotyczący zachowania dystansu oraz konieczności zasłaniania ust i nosa, a także dezynfekcji – informuje podkomisarz Iwona Grzebyk-Dulak, Oficer Prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

fot. KMP w Nowym Sączu

Reklama