Nowy Sącz: Bocheński ma pomysł na drugie życie dla zniczy, ale sponsorów brak

Nowy Sącz: Bocheński ma pomysł na drugie życie dla zniczy, ale sponsorów brak

Zbliża się dzień Wszystkich Świętych, w sklepach od dłuższego czasu kuszą promocje na bogaty asortyment zniczy. Polska jest w europejskiej czołówce jeśli chodzi o wydatki na te kolorowe światełka. Często jednak niezniszczone wyrzucane są już parę dni po 1 listopada – taka praktyka generuje ogromne ilości śmieci. Jakub Bocheński, społecznik i polityk Lewicy, podzielił się na Facebooku pomysłem na to, jak zaradzić temu problemowi na cmentarzach w Nowym Sączu.

Zwrócił się w tym celu do prezydenta Ludomira Handzla. Na reakcję nie trzeba było długo czekać, ale chyba nie takiej się spodziewał.

–  Myślę, że zarządzający cmentarzami wyrażą zgodę. Panie Jakubie – dobry pomysł, proszę zakupić i po uzyskaniu zgody zarządcy wdrożyć. Z mojej strony zielone światło. – odpowiedział Prezydent na Forum Mieszkańców Nowego Sącza.

Pomysł zyskał aprobatę grona komentujących internautów. Jednak pojawił się i taki, który nieco studził emocje.

– Właścicielem cmentarzy jest miasto, a włodarz miasta mówi do kogoś żeby kupił za swoje pieniądze (prywatną własność) i postawił na miejskim cmentarzu? Aż strach to czytać. Takiego podejścia to się nie spodziewałem. Scedowanie zadań i umywanie rąk. Słabe – skwitował członek Forum.

Do odpowiedzi prezydenta odniósł się również sam zainteresowany.

– Panie Prezydencie dziękuję za szybką odpowiedź i poparcie pomysłu. Liczę jednak, iż zakup półek sfinansują bez problemu Zarządcy Cmentarzy tudzież Urząd Miasta. Mam nadzieję, że uda się to zrobić jeszcze przed 1 listopada. Pozdrawiam! – napisał Jakub Bocheński.

Czy przed tegorocznym świętem zmarłych uda się zrealizować pomysł?

 

 

fot. arch. Klaudii Kulak 

Reklama