Jerzy Jurecki w Piwnicznej: Nie mogę zrozumieć, że tak dezawuuje się energię mieszkańców

Jerzy Jurecki w Piwnicznej: Nie mogę zrozumieć, że tak dezawuuje się energię mieszkańców

Maria Kulig i Dariusz Chorużyk odmówili udziału w debacie kandydatów na burmistrza Piwnicznej Zdroju. Na zaproszenie mieszkańców odpowiedzieli Danuta Lelito i obecny burmistrz uzdrowiska Zbigniew Janeczek. To oni mieli okazję przekonać do siebie niezdecydowanych wyborców.

Pomysł zorganizowania debaty w Piwnicznej Zdroju to była oddolna inicjatywa mieszkańców, którzy na co dzień aktywnie uczestniczą w życiu gminy: Moniki Florek z Łomnicy Zdroju, Mariusza Frydrycha z Wierchomli, Urszuli Lis z Piwnicznej Zdroju, Teresy Ortyl z Kokuszki i Lucyny Sułkowskiej z Kosarzysk.

– Pomysł zorganizowania debaty zrodził się w trakcie wielu rozmów o kandydatach do fotela burmistrza, których dość trudno jest poznać, czytając programy czy też uczestnicząc w spotkania organizowanych przez komitety – twierdzą organizatorzy.

Debata odbyła się w sobotni wieczór w piwniczańskim Domu Kultury. Na zaproszenie odpowiedziało tylko dwóch kandydatów Danuta Lelito i Zbigniew Janeczek. Pozostali Maria Kulig i Dariusz Chorużyk wystosowali do organizatorów wspólny list, odmawiając udziału w debacie. Napisali w nim między innymi, że: „[…] organizacja debaty z punktu widzenia czysto socjologicznego wydaje się być nietrafiona z uwagi na to, że społeczeństwo nie ma dylematu wyboru między kandydatem jednym a drugim, gdyż nie odbyła się nawet I tura wyborów, co byłoby sygnałem, że społeczeństwo jest niezdecydowane lub nie jest przekonane co do słuszności wyboru […]”. Pismo opublikowali także na swoich profilach facebookowych.

 

Jerzy Jurecki, znany dziennikarz, wydawca „Tygodnika Podhalańskiego”, którego organizatorzy poprosili o poprowadzenie debaty, nie krył oburzenia takim zachowaniem kandydatów. Przyznał, że ich postawa jest dla niego niezrozumiała.

– Dezawuuje się energię osób, które chcą coś zrobić dla gminy – mówi Jurecki.

Dodał, że w swojej karierze nie spotkał się, aby to sami mieszkańcy wyszli z inicjatywą organizacji debaty. Dlatego, gdy zwrócili się do niego z prośbą o jej poprowadzenie, zgodził się bez wahania. Dla niego to niemal historyczne wydarzenia.

Dla mieszkańców to też była nowość, bo takich debat do tej pory w uzdrowisku nie było. Piwniczanie, którzy nie dotarli na spotkanie w Domu Kultury, mogli je śledzić przez internet. Debata była transmitowana na żywo przez portal piwniczna.info i można ją wciąż odtwarzać. Internauci również mieli możliwość nadesłania pytań do kandydatów, zadawali je także obecni na sali. Zanim jednak oddano głos obecnym, Lelito i Janeczek zmierzyli się z serią pytań przygotowanych przez organizatorów. Prowadzący pytali między innymi, co kandydaci chcieli powiedzieć przez swoje hasła wyborcze.

Zbigniew Janeczek, emerytowany nauczyciel, obecny burmistrz idzie do wyborów z hasłem: „Swój człowiek, Wasz burmistrz”: Moje hasło wyborcze można również czytać na krzyż „Swój burmistrz, Wasz człowiek”. Praktycznie uczyłem w każdej miejscowości w tej gminie, znam się prawie z każdym, z 90 procentami ludzi jest na „per ty”. Mam bardzo dobre relacje z rodzicami, dziećmi. Większość to moi wychowankowie. Na każdym kroku jestem rozpoznawalny. Znam każdą ścieżkę. Każdy coś o mnie może powiedzieć zarówno dobrego, jak i złego. Nic nie da się ukryć z tego, co robiłem, bo jestem znany od podszewki. Także każdy głosujący na mnie wie, czym ryzykuje, na co mnie stać. 63 lat w gminie pozwoliły na to, by mnie poznać.

 

Danuta Lelito ekonomistka, pielęgniarka pracująca w Uzdrowisku Krynica-Żegiestów, gdzie pełni funkcje członka Rady Nadzorczej z wyboru pracowników, startuje na burmistrza Piwnicznej z hasłem „Piwniczna naszym wspólnym dobrem”: To hasło przewodnie naszego komitetu wyborczego i hasło, które przyświecało mi podejmując decyzje o kandydowaniu. Widzę, co się dzieje w ojczyźnie – to rozbicie. Chciałam pokazać mieszkańcom, że nasza gmina, to nasze wspólne dobro, nasze dziedzictwo. W swoich wyborczych materiałach napisałam, że możemy się różnić poglądami, ale powinna łączyć nas troska o gminę.

 

 

Fot. Katarzyna Gajdosz-Krzak

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama