Interwencja DTS: spór o osiedlową zieleń. Jedni chcą tuje – śruby, inni naturalne

Interwencja DTS: spór o osiedlową zieleń. Jedni chcą tuje – śruby, inni naturalne

Paweł Gniewek jest emerytowanym nauczycielem. Jego hobby to ogrodnictwo. W wolnym czasie, a ma go sporo, od kilkunastu lat społecznie systematycznie przycinana drzewka rosnące przy bloku na ulicy Dojazdowej w Nowym Sączu. Jednak jego działalność ostatnio spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem zarządu Sądeckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która administruje blokiem. 

W okolicy bloku przy ulicy Dojazdowej 9 w Nowym Sączu rosną tuje i katalpy, które pan Paweł systematycznie przycina, tworząc kompozycje.

Przycinam drzewka od kilkunastu lat nie biorąc za to ani złotówki. Chciałem, by było ładnie i estetycznie. Nasadziłem 6 samosiejek katalp, czyli drzewek – parasoli. Wzdłuż parkingu rośnie 50 tui – opowiada Paweł Gniewek.

– Pomimo różnicy w wysokości szpaleru tui, w tym roku osiągnęły już rozmiary pozwalające na ich formowanie. Planuję podciąć gałązki do jednej wysokości. Przy zdrowym systemie korzeniowym roczne odrosty mogą sięgać 20 cm, co pozwoli stosunkowo szybko wymodelować śrubę. Za kilka lat modelowanie można zakończyć tworząc na przykład kule  – tłumaczy Gniewek.

– Wizja szefów spółdzielni jest inna. Zarządcy chcą, by drzewa rosły „jak natura chciała”. Takie postępowanie da nam cmentarny szpaler dorodnych tui, a takich szpalerów są w Nowym Sączu tysiące. Moja wizja to cieszące oko fantazyjne formy zarówno krzewów tui, jak i drzewek katalp. Wyhodowałem z nasion i zasadziłem 20 sztuk – dodaje emerytowany nauczyciel, niegdyś członek samorządu Sądeckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Przez te niepotrzebne scysje postanowiłem w październiku 2016 r. zrezygnować z członkostwa w radzie. W dalszym ciągu jednak pan prezes chce koniecznie uszczęśliwić nas widokiem chaszczy  uważa mieszkaniec bloku.

Zupełnie inne zdanie na temat utrzymania zieleni na osiedlu ma prezes Sądeckiej Spółdzielni Mieszkaniowej Tomasz Pawlak.

Pan Paweł Gniewek nie rozumie, że tuje kilka lat temu zostały zakupione przez lokatorów, spółdzielców. Zamysł był taki, aby tuje tworzyły żywopłot, chroniący nas przed kurzem, pyłem i spalinami z ulicy. Pan Paweł nie skonsultował z nami przed rozpoczęciem przycinania jaki efekt chce tym procederem uzyskać. Gdyby to uczynił, można byłoby się jakoś porozumieć – uważa Tomasz Pawlak.

– Doceniam, że pan Gniewek sam przycina krzewy. Jeśli chodzi o te katalpy, nie mamy nic przeciwko – niech robi z nimi co chce. Ale niech da sobie spokój z tymi tujami, bo to nie są jego prywatne drzewka na prywatnej działce. Nawet ogrodnicy dziwili się, co się stało z tymi tujami – dodaje prezes.

„Zarząd Sądeckiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu żąda natychmiastowego przerwania przycinania przez Pana drzew pod sankcją zgłoszenia na Policję i założenia sprawy o niszczenia mienia spółdzielni” – tej treści wezwanie otrzymał emeryt w lipcu od zarządu spółdzielni.

– Pan Paweł mimo upomnień próśb i rozmów, nadal przycina tuje, szpecąc je. Mieszka u nas 90 rodzin, wielu mieszkańców sprzeciwia się takiemu formowaniu zieleni. Ludzie naciskają na zgłoszenie sprawy na policję. Mówiąc kolokwialnie – obrywa nam się od mieszkańców. Cel zasadzenia  tui był i ma być ochronny, nie ozdobny – podkreśla Tomasz Pawlak.

– Za to, że poświęciłem kilkadziesiąt godzin rocznie na społeczne dbanie o dobrostan drzew i krzewów miałbym zostać postawiony przed plutonem egzekucyjnym? No jak tak można? – oburza się pan Paweł i obstaje przy swoim.

– Cięcie formujące jest cięciem pielęgnacyjnym. Jeżeli chodzi o sprzeciw prezesa, ma on formę: „nie bo nie”. Od czterech lat nie mogę się doczekać, aby sprawa została postawiona na forum publicznym i aby w sposób demokratyczny mieszkańcy mieli możliwość wypowiedzenia się na ten temat. Mam nadzieję, że sprawa zostanie rozwiązana na walnym zebraniu – podsumowuje Paweł Gniewek.

Spotkanie Rady Nadzorczej zaplanowane jest na 8 września. Mam nadzieję, że uda nam się dojść do porozumienia – podsumowuje Tomasz Pawlak.

Fot. Agnieszka Małecka

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama