Inny punkt widzenia w kwestii zmiany prezes NIK. Michał Kądziołka: „To nie jest normalne”

Inny punkt widzenia w kwestii zmiany prezes NIK. Michał Kądziołka: „To nie jest normalne”

NIK, Nowy Sącz, Michał Kądziołka, Anna Bednarczyk - Maśko

Wczoraj na łamach portalu DTS24 informowaliśmy, że Anna Bednarczyk – Maśko żegna się z funkcją prezesa zarządu Nowosądeckiej Infrastruktury Komunalnej. Można o tym przeczytać – TUTAJ.

Poznaliśmy stanowisko samej zainteresowanej, która w rozmowie z naszą redakcją przyznała, że dostała propozycję od prezydenta Ludomira Handzla. – Zmieniłam rolę, po tym jak pan prezydent zaproponował mi zmianę stanowiska – potwierdziła Anna Bednarczyk – Maśko. Biuro prasowe Urzędu Miasta zakomunikowało, że dotychczasowa prezes NIK, obejmie teraz funkcję dyrektora Wydziału Geodezji i Nieruchomości. – Dziękuję za dotychczasową pracę i gratuluję objęcia nowych obowiązków. Ogromnie się cieszę, że wykształcone i kompetentne kobiety zajmują coraz więcej ważnych stanowisk w strukturach Urzędu Miasta i podległych jednostek – czytamy na stronie internetowej Urzędu Miasta.

Inny punkt widzenia tej decyzji
Personalne decyzje prezydenta Ludomira Handzla wywołują sporo emocji. Pojawiły się opinie, które mówią o tym, że odejście dotychczasowej prezes NIK nie jest dziełem przypadku. Stanowisko samej zainteresowanej już znamy. A jak wygląda inny punkt widzenia decyzji o nowej roli dla Anny Bednarczyk – Maśko? Michał Kądziołka z klubu Prawo i Sprawiedliwość wyraża się stanowczo.

– To nie jest normalne, że w tak dramatycznej chwili dokonuje się zmiany na tak poważnym stanowisku. Ale nie jestem specjalnie zaskoczony tą sytuacją. Wszyscy dobrze wiemy, co dzieje się gdy okręt tonie. Pytanie kto następny będzie uciekał? Prezydent Ludomir Handzel również się schował i wszystko zrzuca na swojego zastępce – Artura Bochenka. Widać, że obecna władza traci kontrole nad tym, co się w mieście dzieje, a to zjawisko bardzo niebezpieczne. Od samego początku mieliśmy wątpliwości w temacie powołania spółki NIK a następnie samej Pani Maśko na jej prezesa. Spółka od samego początku prowadzona była źle. Uważam, ze sam nadzór nad budową stadionu był tragiczny. Sama pani prezes unikała spotkania z radnymi, jak również Sesji Rady Miasta Nowego Sącza, co było bardzo nieprofesjonalnym zachowaniem. Po cichu liczyłem, że pani prezes pojawi się na sesji i stawi czoło pytaniom radnych. Tak się jednak nie stało. W kuluarach ratuszowych od dłuższego czasu można było usłyszeć o problemach i prawdopodobnym odejściu Pani Maśko, co się potwierdziło. Myślę, że trwało to trochę czasu dlatego, że zespół ratuszowych „PR-owców” zastanawiał się jak to zrobić. Słyszymy, że niebawem kolejni dyrektorzy mogą odchodzić, bo sytuacja jest coraz trudniejsza. Najbliższy czas pokaże – mówi Michał Kądziołka w dzisiejszej rozmowie z portalem DTS24.

Podczas wtorkowej sesji, wiceprezydent Artur Bochenek przedstawił w imieniu Ludomira Handzla informacje o stanie realizacji budowy stadionu miejskiego. Spółka NIK (którą Anna Bednarczyk – Maśko dotychczas prezesowała) z założenia tę inwestycję kontroluje.

– Podczas Sesji Rady Miasta zadałem kilka pytań do prezydenta Artura Bochenka, ale większość pozostała bez odpowiedzi. Na przykład mam na myśli moje pytanie o podpisanie aneksu. To ciekawe na jakiej podstawie obecnie ta inwestycja jest realizowana? Wychodzi na to, że umowa została zakończona 30 czerwca 2023 roku a stadionu nie ma. Czy będziemy mieli sytuacje, że aneks zostanie podpisany z datą wsteczną? Zastępca prezydenta niestety nie odpowiedział na te pytania. Dziwnym zachowaniem było również to, że radni z obozu prezydenta mocno blokują dyskusje nieograniczoną w tym temacie. Po sesji odebrałem wiele telefonów i wiadomości od kibiców. Jest mi przykro, że tak się ich traktuje – jednoznacznie wyraża się Michał Kądziołka.

O zdanie w kwestii zmian personalnych w spółce miejskiej NIK, zapytaliśmy również radnego Józefa Hojnora. Ten, odesłał nas jedynie do swoich pytań, które zadał w trakcie ostatniej Sesji Rady Miasta. Te dotyczyły sprawozdania z inwestycji. Radny Józef Hojnor oczekiwał stanowiska autora projektu, kierownika budowy, inspektora nadzoru oraz pisemnej ekspertyzy konstrukcyjnej (która potwierdza stan techniczny filarów trybun). Na powyższe pytania Rada Miasta nie uzyskała odpowiedzi.

Czytaj także: Jan Kos znów bawi się w komentarze na Facebooku. Kibice są wściekli [ZDJĘCIA]

Fot: DTS24 / Adrian Maraś

Reklama