– Nie jestem zainteresowana budowaniem sobie pomnika za życia. Chcę tworzenia miejsca dla ludzi o różnych potrzebach, które będzie związane z kulturą, sportem i zdrowym, zrównoważonym stylem życia – podkreśla Małgorzata Ryniewicz, obecna właścicielka Hali Łabowskiej. Po 13 latach Adam Sylka oddał schronisko w kolejne ręce. Czy doświadczona architektka planuje rewolucyjne zmiany na terenie Hali Łabowskiej?
Po 13 latach Hala Łabowska zmieniła właściciela. Adama Sylka zastąpiła Małgorzata Ryniewicz. Jak sama zaznaczała w rozmowie z naszą redakcją, nie jest to jej pierwsze schronisko. Pani Małgorzata jest jednym z najbardziej doświadczonych gospodarzy w terenie Beskidu Sądeckiego. Architektka przez 10 lat współprowadziła Bacówkę nad Wierchomlą. Od roku również dzierżawi schronisko na Jaworzynie Krynickiej.
–Plany są ogromne ale zakrojone na przyszłość. W pierwszej kolejności zajmujemy się skomponowaniem dobrego menu dla turystów. Chcemy poprowadzić kuchnię z prawdziwego zdarzenia, która zachęci mieszkańców Sądecczyzny do tego, aby ponownie zaczęli nas odwiedzać na sobotnie i niedzielne obiady, a przy tym mogli połączyć to z przyjemnym spacerem. Od sezonu wiosennego zajmiemy się zagospodarowaniem działki pod różnego rodzaju eventy jakie planujemy w przyszłości. Będą to wydarzenia turystyczno-sportowo-rekreacyjne. Chcemy zrobić przestrzeń dla najmłodszych, żeby mieli swój kącik zabaw m.in. hamakowiska czy różnego rodzaju obozy – opisuje w rozmowie z naszą redakcją nowa właścicielka.
Obecnie w schronisku trwają remonty bieżące. Planowane jest malowanie, odrestaurowywanie mebli oraz ogólne odświeżenie pokojów. Natomiast nie planowana jest przebudowa schroniska ani budowa kolejnego.
Każdy gospodarz dołożył cegiełkę
Hala Łabowska jest bez wątpienia miejscem z tradycjami i niebagatelną historią. Każdy z gospodarzy dołożył swoją cegiełkę do budowy popularności tego miejsca.
–Nie jestem zainteresowana budowaniem sobie pomnika za życia. Natomiast zależy mi, tak jak na każdym schronisku jakie prowadziłam, żeby nie było ono tylko przystanią do sprzedawania schabowych w weekend. Chcę wprowadzić na Halę Łabowską konkretny program jakim jest Małopolski Program Schroniska. Będzie on przeznaczony dla dużych, małych, dla sportowców, turystów, ludzi zainteresowanych rozwojem osobistym jak i pogłębianiem wiedzy o sobie. Chcemy zrobić warsztaty jogi, zaprosić survivalowców, zrobić projekt edukacyjny. Jestem zainteresowana tworzeniem miejsca dla ludzi o różnych potrzebach, które będzie związane z kulturą, sportem i zdrowym, zrównoważonym stylem życia – zaznacza Małgorzata Ryniewicz.
Zmiany więc będą ale jak podkreśla właścicielka pierwsze z nich mogą być widoczne w okolicach majówki.
W ostatnim czasie zmiana właścicieli spotkała również schronisko na Przehybie. Rodzina Bielaków po 50 latach zakończyła swoje gospodarowanie tym terenem. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
fot. Hala Łabowska
Czytaj też:
