W liczącym 84 tys. mieszkańców Nowym Sączu w pierwszym półroczu 2019 roku odnotowano 5158 przestępstw. 1144 z nich to przestępstwa kryminalne, zaś 3939 – gospodarcze. Dane opublikowane kilka dni temu przez główny Urząd Statystyczny nie przynoszą sądeczanom chluby. Wskaźnik przestępczości odnoszący ilość przestępstw do liczby mieszkańców lokuje stolicę Sądecczyzny na pierwszym miejscu w kraju. Sądecki wskaźnik to 614.
Jak wyglądamy na tle innych miast na prawach powiatu? Na przeciwległym „biegunie” jest powiat kolbuszowski z województwa podkarpackiego, gdzie wskaźnik przestępczości wynosi 30. Odnotowano tam jedynie 193 przestępstwa. Podobne wartości wskaźnika ma kilka innych podkarpackich powiatów: rzeszowski (31 przestępstw na 10 tys. mieszkańców), strzyżowski (34), krośnieński (36), przemyski oraz brzozowski (po 40).
U naszych najbliższych sąsiadów też jest znacznie bezpieczniej. W powiecie nowosądeckim (wiejskim) wskaźnik przestępczości wynosi 219, w gorlickim – 174, w limanowskim – 60.
Dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny dotyczą 380 powiatów, w tym 66 miast na prawach powiatu oraz miast powyżej 100 tys. mieszkańców.
Co ciekawe – nawet znacznie większe od Nowego Sącza miasta mają wskaźniki dużo niższe. W Katowicach na 1o tys. osób przypada 215 przestępstw, w Krakowie – 147, w Tarnowie – 181, w Rzeszowie – 71. Średni wskaźnik dla Polski wynosi 11o.
Nowy Sącz ma ponad pięciokrotnie wyższy.