W podróży poślubnej Grażyna gubiła po chemii włosy. Nadziei, że wygra z rakiem nie zgubiła ani na moment…

W podróży poślubnej Grażyna gubiła po chemii włosy. Nadziei, że wygra z rakiem nie zgubiła ani na moment…

Najważniejsze w swoim życiu „tak” wypowiedziała ze świeżą blizną po operacji. Tuż po ślubie rozpoczęła chemioterapię. W podróży poślubnej gubiła po „chemii” włosy. Nadziei nie zgubiła ani na chwilę. Sądeczanka – Grażyna Filipiak chce pokonać raka. Chce też pokazać tysiącom kobiet, że walka z chorobą nowotworową nie oznacza rezygnacji z marzeń i z radości życia.

Kiedy w lutym 2021 roku wybierałam się na wizytę do ginekologa, przekonana byłam, że będzie to zwykła, standardowa wizyta. Jednak tak nie było… Nagle życie skręciło w nową, nieznaną uliczkę o nazwie „nowotwór” – opowiada Grażyna.

O chorobie dowiedziała się tuż przed ślubem, ale diagnoza nie wywróciła życiowych planów. Ślub się odbył. 

Choruję, ale na ile jest to możliwe, staram się żyć najpełniej jak umiem. Przeszłam dwie operacje – w trakcie drugiej usunięto mi śledzionę i wyłoniono stomię. Niedługo czeka mnie też drugi cykl chemioterapii. Mimo tego nie chcę rezygnować ze swoich pasji – miłości do gór i żeglarstwa, więc nie rezygnuję, tylko modyfikuję plany. Marzenia pozostają te same: wejść na niejedną jeszcze górę i pożeglować po nieznanych wodach. W trakcie leczenia musiałam zrezygnować z jednej z moich pasji, którą była praca zawodowa – praca z dziećmi – wyznaje kobieta.

Inwestycja w najważniejszy życiowy bój o zdrowie jest kosztowna. Dojazdy na terapię, noclegi, opłacenie diagnostyki i rehabilitacji, które nie są refundowane przez NFZ, zakup leków i suplementów to ciężar finansowy nie do udźwignięcia dla przeciętnie zarabiającego człowieka. Potrzebna jest pomoc życzliwych ludzi.

Koszty związane z leczeniem są wyższe niż moje możliwości finansowe. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o podzielenie się ze mną Waszą życzliwością. Dziękuję za każdą pomoc i Wasze wsparcie.

Grażyna Filipiak jest podopieczną Onkofundacji Alivia, która pomaga zebrać fundusze na jej leczenie. 

Dzięki ofiarności ludzi z Nowego Sącza, ale i całej Polski udało się już zebrać ponad 13 tysięcy złotych.  Darowizny przekazują bliscy, przyjaciele, znajomi, ale również anonimowi darczyńcy. Aby można było wykorzystać wszystkie możliwości współczesnej medycyny do walki z chorobą potrzeba znacznie więcej pieniędzy.

Grażynę można wspierać na kilka sposobów:

  • wpłacając dowolną kwotę na zbiórkę: https://onkozbiorka.pl/grazyna-filipiak  ,
  • udostępniając informacje o zbiórce,
  • przekazując 1,5% podatku w rocznym zeznaniu podatkowym – w odpowiedniej rubryce należy podać numer KRS Onkofundacji Alivia: 0000358654 oraz cel szczegółowy: Grażyna Filipiak, koniecznie z numerem identyfikacyjnym: 111774.

To jest ten czas, kiedy pomoc ma największą moc, kiedy nie wolno zmarnować żadnej szansy na to, aby wygrało życie…

 

Czytaj też:

Reklama