Nieprzytomny, wychłodzony mężczyzna znajdował się w rowie i częściowo leżał w wodzie. Dzięki interwencji gorlickich policjantów 54-latek mógł otrzymać fachową pomoc.
Sytuacja miała miejsce w ubiegłą środę (29 marca). Do Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach wpłynęło zgłoszenie o osobie, która leży w rowie w miejscowości Dominikowice (gm. Gorlice). Około godziny 5:40 we wskazaną lokalizację udali się asp. Rafał Gryboś i mł. asp. Rafał Florek. Zastali tam mocno wychłodzonego, nieprzytomnego mężczyznę.
Kiedy sprawdzali funkcje życiowe, doszło do zatrzymania krążenia. Reakcja mundurowych była błyskawiczna – wyciągnęli 54-latka z rowu i ułożyli na twardym podłożu, a następnie rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Przez kilkadziesiąt minut, do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego, walczyli o życie mężczyzny.
Akcja ratunkowa powiodła się – 54-latek odzyskał funkcje życiowe i został przetransportowany do szpitala w Gorlicach. Tego samego dnia Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zabrało go do jednego z krakowskich szpitali.
– Postawa policjantów jest przykładem odwagi, ale i świadomości noszonego munduru. Hasło „Pomagamy i chronimy” to nie puste słowa, a odpowiedzialność i poświęcenie drugiemu człowiekowi – podkreślają funkcjonariusze z KPP w Gorlicach.
AKTUALIZACJA: Zmarł mężczyzna, któremu na ratunek ruszyli policjanci z Gorlic
fot.: KPP w Gorlicach
