Interwencja: sądeckie ulice złożone z dziur

Interwencja: sądeckie ulice złożone z dziur

– Ulicami 29 Listopada i Wyspiańskiego nie da się ani jeździć, ani iść pieszo! Te ulice nie były remontowane od trzydziestu lat! Nawierzchnia i chodniki są w opłakanym stanie – alarmuje sądeczanin Paweł Janusz.

Nasz Czytelnik zwraca też uwagę, że gdy spadnie deszcz, samochody chlapią wodą zebraną w zagłębieniach asfaltu na osoby idące chodnikiem.

– Krawężniki są rozsypane, w nawierzchni mnóstwo dziur.  29 Listopada i Wyspiańskiego to ulice dojazdowe na osiedle Błonie, które rozbudowywano przez minione kilkanaście lat i do Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Jak można tak zaniedbywać ten teren? – dziwi się Paweł Janusz i wywołuje „do tablicy” radnego miejskiego Patryka Wichra.

– Czy przez wszystkie lata Pańskiej działalności samorządowej, poruszył Pan temat remontu tych ulic? Jeśli tak, jakie były tego skutki? Jeśli nie, czy zamierza Pan coś z tym zrobić?  – pyta. 

Radny Patryk Wicher tłumaczy, że na kapitalny remont wspomnianych ulic trzeba i warto poczekać.
– To nie jest tak, że z tym drogami nic się nie robi. Jakieś drobne prace są wykonywane. O sytuacji na tych ulicach mówi się od kilku lat. Są ważne dla miasta. Będą remontowane ale w pewnej filozofii czasowej. Chodzi o to, aby przeprowadzić gruntowny remont, tak jak ulicy Kolejowej, a nie doraźny. W tym roku nie zagwarantowano środków w budżecie na ten cel. Niedługo rozpocznie się inwestycja PKP polegająca na przebudowie wiaduktów na ul. Zielonej i Kolejowej. Powstaną dwa trzymetrowe pasy oraz dwa dwumetrowe chodniki. Uważam, że warto zaczekać z remontem tych ulic aż zostanie zakończona ta inwestycja – tłumaczy Patryk Wicher.
Przebudowa wiaduktów ma zakończyć się w kwietniu 2018 r.
fot. ilustracyjne z arch. sacz.in.

Reklama