Dyrekcja nowosądeckiego szpitala zmieniła nazwę ankiety, która budziła sprzeciw pacjentów

Dyrekcja nowosądeckiego szpitala zmieniła nazwę ankiety, która budziła sprzeciw pacjentów

Dyrekcja nowosądeckiego szpitala podjęła decyzję o zmianie nazwy ankiety, która wzbudzała kontrowersje wśród pacjentów. – Zgłosiłem się z urazem ręki, a musiałem podpisać ankietę sugerującą w tytule, że mam koronawirusa – to jedna z licznych wiadomości, które dotarły do naszej redakcji. 

Pacjenci, którzy szukali pomocy na nowosądeckim Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, na wstępie dostawali do wypełnienia ,,Ankietę pacjenta zgłaszającego się z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem SARS-COV-2″ oraz oświadczenie o wyrażeniu zgody na przebywanie z osobami chorymi. Szczególnie pierwszy dokument wzbudzał wątpliwości wśród mieszkańców Sądecczyzny.

Na naszych łamach opisywaliśmy historię nowosądeczanki, która wraz z córką odczuwającą silny ból brzucha została odesłana bez pomocy, gdyż nie podpisała ani jednego, ani drugiego dokumentu. Stwierdziła wówczas, iż nie będzie poświadczać nieprawdy, przecież nie zgłosiła się do szpitala z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem, co sugerował tytuł ankiety. [O tym pisaliśmy —>TUTAJ]

Jak tłumaczyli przedstawiciele szpitala w rozmowie z naszą redakcją, każdy szpital na polecenie wojewody musi stosować zalecenia konsultanta krajowego w dziedzinie chorób zakaźnych. Zawierają one m.in. algorytm postępowania. Jest to tzw. triaż w szpitalach niezakaźnych, czyli: ,,ankieta pacjenta zgłaszającego się z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2″, ulotka dla pacjenta, skierowanie do izolatorium.

Wypełnienie ankiety ma na celu skierowanie pacjenta do odpowiedniej strefy w SOR. Takie postępowanie wdrożono w celu ochrony pacjentów oraz personelu i wszystkich osób przebywających na terenie placówki.

,,Szpital nie modyfikował treści ankiety, z której wyraźnie wynika, że wypełnienie wszystkich rubryk na „NIE”, świadczy o tym, iż dana osoba nie może być i nie jest traktowana jak pacjent podejrzany o zakażenie wirusem SARS-CoV-2, czy zachorowanie na COVID-19. Zatem negatywne wypełnienie ankiety pozwala przyjąć pacjenta z pominięciem strefy czerwonej” – poinformowali przedstawiciele szpitala.

Jednak jeszcze tego samego dnia rzeczniczka szpitala przekazała naszej redakcji, że władze lecznicy zdecydowały o zmodyfikowaniu nazwy ankiety w taki sposób, aby nie wzbudzała zastrzeżeń pacjentów. Tak też się stało i od trzech dni zgłaszający się na SOR otrzymują dokument z inną nazwą.

– Tytuł ankiety został zmieniony. Teraz nosi nazwę: ,,Ankieta wstępnej oceny ryzyka zakażenia SARS-COV-2″. Jej treść jest niezmienna, nadal są pytania o objawy choroby, czy kontakt z osobą zakażoną – potwierdza Agnieszka Zelek-Rachtan, rzeczniczka nowosądeckiej lecznicy.

Pacjenci muszą kłamać nt. COVID-19 albo zostaną odesłani? Szpital tłumaczy, o co chodzi z ,,dziwną” ankietą

Fot. arch. dts24.pl

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama