Nowy Sącz: dym, dymowi nierówny. 600 interwencji, ponad 30 mandatów

Nowy Sącz: dym, dymowi nierówny. 600 interwencji, ponad 30 mandatów

Codziennie wieczorem w Nowym Sączu poziom stężenia pyłów zawieszonych w powietrzu jest bardzo wysoki. Choć ludzie są coraz bardziej świadomi zagrożeń jakie niesie ze sobą życie w smogu, to zdarzają się przypadki ignorowania zakazów i palenia w piecu odpadami. 

Komendant Straży Miejskiej Dariusz Górski informuje, że w 2017 roku przeprowadzono około 600 kontroli, z czego ponad 30 interwencji zakończyło się mandatem.

Skąd zatem tyle ,,fałszywych” alarmów?

-Bardzo wiele zgłoszeń dotyczy tego, że mieszkańcy widzą wydobywający się z kominów ciemny dym.
A ten dym nie jest efektem spalania odpadów, tylko węgla. Szczególnie, gdy piec jest zimny albo świeżo nim zasypany – 
mówi komendant.

Popołudniowe przekroczenia pyłów zawieszonych w powietrzu to skutek masowego palenia o tej porze w piecach.

Co w przypadku, gdy właściciel mieszkania nie wpuści strażników, aby przeprowadzili kontrolę?

Komendant Górski zapewnia nas, że w tym sezonie grzewczym nie doszło do takiej sytuacji. Chociaż w poprzednich latach zdarzyły się przypadki niedopuszczenia strażników do palenisk.

– Jeśli ktoś nie wpuści strażnika do domu, lub w inny sposób utrudnia przeprowadzenie kontroli, jest informowany, że takie działanie to przestępstwo, które wynika z naruszenia ustawy o ochronie środowiska oraz z kodeksu karnego. Finalnie konsekwencją może być sprawa w sądzie i wyrok do trzech lat pozbawienia wolności. Nowosądeccy strażnicy mają pozwolenie na kontrole od prezydenta miasta Ryszarda Nowaka – zaznacza komendant.

Przypuśćmy, że mimo ukarania mandatem za palenie odpadami właściciel danej posesji nadal powtarza ten proceder. Co wtedy? Mandaty do skutku?

– Jeżeli ktoś pali odpadami i ten fakt wykryjemy podczas kontroli, to nakładamy na niego mandat do 500 zł. oraz sporządzamy protokół. Zwykle mandat załatwia sprawę. Jeżeli jednak sytuacja się powtórzy, może zostać nałożony kolejny mandat, lub sprawa trafi do sądu. Wówczas kara może sięgnąć nawet 5. tys zł– wyjaśnia Dariusz Górski.

Interwencje ze zgłoszeń, czy zaplanowane? 

– Kontrole prowadzimy dwutorowo. Planujemy je w różnych dzielnicach, ale także mamy mnóstwo interwencji, wynikających ze zgłoszeń mieszkańców. Podczas interwencji sprawdzamy nie tylko paleniska, ale także paliwo zgromadzone koło nich. Czy jest to drewno suche, mokre, węgiel, czy jeszcze coś innego. Jeżeli zgromadzone są odpady, kontrolę powtarzamy.

Komendant stwierdza, iż od kiedy media zaczęły nagłaśniać sprawę smogu i zaczęto o tym dyskutować, ludzie są bardziej uwrażliwieni na ten problem, stąd tyle zgłoszeń. Dodatkowo strażnicy znów startują z programem mającym na celu edukowanie dzieci i młodzieży w tym zakresie. Akcja organizowana jest pod hasłem ,,Kochasz dzieci, nie pal śmieci”.  To ważne, aby już od najmłodszych lat być świadomym obywatelem i żyć w zgodzie ze środowiskiem.

Fot. pixabay

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama