Dwóch sądeczan w finale Pucharu Świata

Dwóch sądeczan w finale Pucharu Świata

W czeskiej Pradze na torze Troia zakończyły się finały Pucharu Świata w slalomie kajakowym. Najlepiej zaprezentował się Grzegorz Hedwig, który był 4 w C-1 oraz Dariusz Popiela 6 i Michał Pasiut 10 w K-1.

Niedzielny dzień zawodów był ciekawy i emocjonujący. Jako pierwsze ostatni dzień finału Pucharu Świata w slalomie kajakowym rozpoczęły panie w C-1. Nie był to udany start dla naszych zawodniczek, które nie przebrnęły półfinałów i walkę o podium oglądały z brzegu Wełtawy.

Tor Troia nie należy do łatwych. Masy wody jakie niesie czeska rzeka powoduje, że potrzeba poza techniką wiele siły. Zawodniczki w C-1 mają spore problemy by płynnie pokonywać tego typu trasy. Najlepiej z Polek zaprezentowała się Ola Stach, dla której jest to podstawowa konkurencja. Sądeczanka Klaudia Zwolińska początek miała bardzo dobry, ale później trącone bramki, a pod koniec trasy 50 punktów karnych pozbawiło ją jakichkolwiek złudzeń. Do finałów awansowało 10 zawodniczek spośród 30 rywalizujących. Nasze zawodniczki zajęły dalekie miejsca. Ola Stach była 19, a sądeczanka 30 – ostatnia. Jak trudna to konkurencja dla kobiet świadczy fakt, że z czołowej dzisiątki tylko dwie pokonały trasę na czysto, bez punktów karnych.
C-1 kobiet, półfinały: 1. Kibereley Woods Wielkia Brytania 118,40 (4), 2. Jessica Fox (Australia) 118,63 (4), 3. Ana Satila (Brazylia) 121,39 (2)…10. Alsu Minazova (Rosja) 125,64(4)…19. Aleksandra Stach 130,16 (4), 30. Klaudia Zwolińska 191,83 (56).
Finał: C-1 kobiet: 1. Jessica Fox (Australia) 113,93 (2), 2. Kimberley Woods (Wielka Brytania) 113,99 (2), 3. Tereza Fiserova (Czechy) 118,39 (2).

Ostatnią konkurencją finałów Pucharu Świata była K-1 mężczyzn. W półfinałach wystartowało 3 Polaków, w tym dwóch nowosądeczan Michał Pasiut I Dariusz Popiela, trzecim był najmłodszy Krzysztof Majerczak, który w rywalizacji o kadrę Polski pokonał Mateusza Polaczyka, a właśnie taki tor, taka woda to ulubione sytuacje dla szczawniczanina. Ale cóż, jest jak jest.
Jako pierwszy z czołowych zawodników świata wystartował Peter Kazuer ze Słowenii osiągając bardzo dobry czas i długo prowadząc. Sądeczanin Michał Pasiut rozpoczął wyścig znakomicie. Na pierwszym pomiarze czasu prowadził, na drugim nieco tracił, ale wciąż płynął szybko i bez punktów karnych, choć do Kauzera stracił ponad sekundę. Na mecie był trzeci. Po nim wystartował Krzysztof Majerczak. Polski zawodnik, najmłodszy z naszych również trasę pokonał czysto, szybko, ale nieco za wolno. Na mecie okazało się, że do najlepszego stracił zbyt dużo by marzyć o finale. Jako ostatnich z Polaków wystartował Dariusz Popiela. Podobnie jak jego koledzy płynął szybko i bez punktów karnych, a na mecie okazało się, że było gorszy od Michała Pasiut o 0,01 s. Do końca rywalizacji w półfinałach było jeszcze daleko I wydawało się, że szanse Polaków na awans są małe. Tymczasem okazało się, że obaj, czyli Popiela i Pasiut znaleźli się wśród 10 najlepszych kajakarzy Pucharu Świata.
K-1 mężczyzn, półfinały: 1. Giovanni de Gennaro (Włochy) 92,01 (0), 2. Jiri Prskavec (Czechy) 92,094 (0), 3. Boris Neveu (Francja) 93,29 (0), 4. Jospeh Clarke (Wielka Brytania) 93,30 (2), 5. Vit Prindis (Czechy) 94,38 (0), 6. Peter Kauzer (Słowenia) 95,09 (0), 7. Kazuya Adachi (Japonia) 95,73, 8. Vavrinec Hradilek (Czechy) 96,19 (0), 9. Michał Pasiut 96,31 (0), 10. Dariusz Popiela 96,32 (0).
W finale nikt nie kalkuluje, każdy płynie na maksimum możliwości licząc też na łut sporotwego szczęścia by się dobrze ułożyła woda, by nie popełnić prostego błędu. Nasi zawodnicy popłynęli bardzo dobrze, choć nieco za wolno. Sądeczanie Dariusz Popiela stracił do zwycięzcy aż ponad 7 sekund, co w kajakach jest ogromnie dużo, a Michał Pasiut na 21 bramce otrzymał 50 pkt karnych I szansa na wysoką pozycję w finale przepadła. Jednak trzeba podkreślić fakt, że znalezienie się w gronie 10 najlepszych zawodników świata to jest ogromny sukces. Dlatego należą się gratulacje dla zawodników.
Wyniki końcowe:
1. Jiri Prskavec (Czechy) 90,67 (0), 2. Vit Prindis (Czechy) 93,20 (0), 3. Boris Neveu (Francja) 94,18 (0), 4. Peter Kauzer (Słowenia) 94,82 (2), 5. Kazuya Adachi (Japonia) 97,29 (2), 6. Dariusz Popiela 100,63 (2), 7. Giovanni de Gennnaro (Włochy) 101,18 (8), 8. Jospeh Clarke (Wielka Brytania) 105,47 (12), 9. Vabvrinec Hradilek (Czechy) 143,00 (50), 10. Michał Pasiut 147,39 (52).
Na zdjęciu: Dariusz Popiela 6 w K-1 Pucharu Świata

Reklama