Sądeczanki w The Voice Kids. Jutro „bitwy” w wykonaniu Martyny Koszkul i Hani Sitko (zdjęcia)

Sądeczanki w The Voice Kids. Jutro „bitwy” w wykonaniu Martyny Koszkul i Hani Sitko (zdjęcia)

Już jutro (sobota, 22 kwietnia) dwie sądeczanki zaprezentują się w programie The Voice Kids. Zarówno Hania Sitko z Nowego Sącza jak i Martyna Koszkul z Piwnicznej-Zdroju przebrnęły przez etap „przesłuchań w ciemno” i teraz powalczą w „bitwach” o awans do kolejnego etapu. Premiera odcinka o godzinie 20:00 na antenie TVP2.

Martyna Koszkul
Mieszkanka Piwnicznej-Zdroju podczas „przesłuchań w ciemno” zaprezentowała utwór Briana Adamsa „Please Forgive Me”. Swoim występem wywołała spore emocje u jurorów. Tomson i Baron odwrócili swoje fotele niemal od razu. Chwilę potem uczynił to Dawid Kwiatkowski. – Cudownie. Odwróciliśmy się po kilku sekundach. Przyciągnęłaś nas swoją sztuką. Zrobiłaś to z taką kontrolą jak trzeba. Czasami trzymasz takie dźwięki jak Rihanna. Czasami jak Whitney Houston – powiedział Tomson. Martyna Koszkul stanęła przed wyborem osoby, która poprowadzi ją przez dalszą części programu. Po chwili zastanowienia wskazała na Dawida Kwiatkowskiego. Więcej na temat pisaliśmy – TUTAJ.

Hania Sitko
Sądeczanka swoją przygodę z The Voice Kids rozpoczęła utworem Ewy Farny „Znak”. Droga do „przesłuchań w ciemno” wcale nie była łatwa. Aby stanąć na scenie, Hania musiała pokonać blisko 4 tysiące innych dzieciaków. – Jej największym marzeniem było stanąć na scenie The Voice Kids. Zgłoszenie wysłaliśmy spontanicznie, praktycznie w ostatni dzień. Wyszliśmy z założenia „zobaczymy co się wydarzy” – mówiła rozmowie z naszą redakcją Eliza Sitko, mama Hani. Mieszkanka Nowego Sącza przemyciła swoim wokalem kilka walorów, które spodobały się jurorom. Swoje fotele odwrócili Cleo oraz Dawid Kwiatkowski. Podobnie jak Martyna Koszkul, Hania również wybrała na swojego trenera Dawida Kwiatkowskiego. Więcej na temat pisaliśmy – TUTAJ. Poniżej publikujemy galerię zdjęć obu wokalistek. Część zdjęć ukazuje przygotowania pod okiem (między innymi) trenera, które są stałym elementem przed inauguracją „bitew”.

Fot: Martyna Koszkul / Hania Sitko

Reklama