„Idę sobie pustą drogą, życie żyje obok mnie” – tymi słowami swój występ w dzisiejszym odcinku The Voice Kids rozpoczęła Hania Sitko z Nowego Sącza. Młoda wokalistka zaśpiewała utwór Ewy Farny – „Znak” i tańczącym krokiem awansowała do kolejnego etapu.
Droga do „przesłuchań w ciemno” wcale nie była łatwa. Aby stanąć na scenie, Hania musiała pokonać blisko 4 tysiące innych dzieciaków. – Jej największym marzeniem było stanąć na scenie The Voice Kids. Zgłoszenie wysłaliśmy spontanicznie, praktycznie w ostatni dzień. Wyszliśmy z założenia „zobaczymy co się wydarzy” – mówiła kilka dni temu pani Eliza Sitko (mama 10-latki) w rozmowie z naszą redakcją.
No i się wydarzyło. Dzisiejszy występ udowodnił, że Hania Sitko jest uzdolnioną dziewczynką. Rozpoczynając utwór Ewy Farny – „Znak” musiała użyć wyjątkowych argumentów, aby przekonać do siebie któregoś z jurorów. Jak podkreślali w trakcie emisji odcinka Thomson i Baron, trwająca edycja stoi na wyjątkowo wysokim poziomie. Sądeczanka zaśpiewała czysto. Przemyciła przy tym kilka walorów, które spodobały się jurorom. Cleo i Dawid Kwiatkowski odwrócili swoje fotele niemal jednocześnie. Po występie Hania dokonała wyboru. Na swojego trenera (bez żadnego zawahania) wskazała Dawida Kwiatkowskiego i to on poprowadzi sądeczankę przez dalszą część programu.
