Rafał Dudek, kick-bokser z Nowego Sącza wkrótce, 27 lutego zawalczy na gali w Mińsku na Białorusi. Do pojedynku z Ormianinem Zorą Akopianem przygotowuje się w Holandii. W jednym z najlepszych klubów świata w sportach walki.
– Przygotowania do Gali w Mińsku przebiegają dobrze. Zawsze dobrze czuję się w swoim klubie Fight House w Nowym Sączu, ale na ostatni szlif trzeba szukać rywali na odpowiednim poziomie – przyznaje sądecki wojownik. – Nie tak dawno, bo 11 stycznia miałem walkę. Dlatego nie musiałem specjalnie wchodzić w rytm zajęć. Obecnie znajduję się w Holandii. Tygodniowy pobyt w jednym z najlepszych klubów świata – Mike Gym daje mi możliwość sparingów na bardzo wysokim poziomie. Co do walki w Mińsku. Sam pojedynek z Ormianinem Zhora na pewno będzie emocjonujący. Walczyć będę na terenie rywala. Doskonale rozumiem, że na punkty będzie mi bardzo ciężko wygrać. Ale zrobię wszystko, aby pokonać rywala. Dlatego też zdecydowałem się po raz kolejny wyjechać do Holandii. To taki stały mój punkt przygotowań do najważniejszych gal.
