Jury „Brukowca Sądeckiego” jednogłośnie uznało, że najdziwniejszym zdjęciem, jakie wpadło w nasze łapy w czerwcu, a nawet w pierwszym półroczu 2021 jest ta oto fota.
Jak być może już ktoś się domyślił, zdjęcie przedstawia uśmiechniętego słynnego radnego Grzegorza Fecko wraz z małżonką. Jury ujął absolutnie beztroski i niespotykany pod tą szerokością geograficzną uśmiech Fecki.
Zachodzi podejrzenie, że błogość wstąpiła na oblicze radnego po zjedzeniu kawałka tortu. Jak widać na naszym obrazku pan domu oddał wierzchnią część ciasta (kaloryczną słodką masę) żonie, samemu zadowalając się suchym, choć większym kawałkiem tego, co było pod masą.
Według jury można z tego wnioskować, iż rodzina Państwa Fecko tworzy tradycyjny dom o silnych pierwiastkach patriarchalnych, gdzie mąż decyduje, co trafia na talerz żony. Prawdopodobnie sam radny stosuje opisywaną obok dietę Kozłowskiego i zjada tylko jałowe.
Z kolei wzrok szanownej małżonki radnego zdaje się mówić błagalnym tonem: „Grzesiek, tylko nie wrzucaj tego na fejsa, bo ludzie sobie pomyślą, że używamy termomiksu do góry nogami”.
Więcej wiadomości „Brukowca Sądeckiego” znajdziesz w najnowszym wydaniu „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”:
