Granie w III lidze koszykówki i to na wyjeździe nie jest szczęśliwe dla zespołu, który po wielu latach nieobecności wrócił do grania. Zespół STK Wikar próbował walczyć, ale poległ w Krakowie.

III liga koszykówki mężczyzn
X kolejka
KS Cracovia 1906 Szkoła Gortata Kraków – STK Wikar Nowy Sącz 88:60 ((13:15, 26:18, 22:10, 27:17)
Sędzowali” BArtłomiej Grad oraz Magdalena Łubiarz
KS Cracovia: Przemysław Gworek 20, Błażej Karlik 15, Przemysław Bielski 14, Patryk Hałka 9, Dawid Chojnowski 9, Konrad Tyński 7, Jakub Iskra 6, Miłosz Stypiński 4, Michał Szandurski 2, Piotr Targoński 2.
STK Wikar: Marcin Strzelec 16, Tomasz Obrzut 13, Grzegorz Berowski 9, Mateusz Fałowski 8, Maksymilian Sławecki 7, Arkadiusz Konieczny 5, Adam Strzelec 2, Jakub Zarzeka, Krzyszotf Obrzut, Łukasz Garbacz, Mateusz fałek, Krzysztof Szary.
Drużyna z Nowego Sącza jechała na mecz z Cracovią z wolą walki o zwycięstwo, choć w pierwszej rundzie na swoim parkiecie przegrała. Spotkanie rozpoczęło się na sądeczan dobrze. Szybkie ataki kończone celnymi rzutami dały prowadzenie po pierwszej kwarcie. Druga część meczu była bardziej zacięta, a gospodarze, głównie za sprawą Gworka (wzmocnienie z II ligi) odrobili straty obejmując prowadzenie do przerwy 39:33. To był wynik, który w koszykówce nie daje pewnej wygranej. Niestety po przerwie gospodarze wypracowali szybko wysoką przewagę i wygrali mecz.

– Wpływ na przebieg meczu z pewnością miała obecność Gworka z II ligi, który zdobył dla Cracovii 20 punktów – mówi trener sądeczan i zawodnik Maksymilian Sławecki. – Do połowy mecz był wyrównany. Niestety drobne urazy, ja mam małe problemy z Achillesem, Grzesiek Berowski z kolanem, itd… miały wpływ na przebieg meczu w drugiej połowie. Ale jak na nasze dolegliwości, myślę również o innych zawodnikach, zagraliśmy całkiem dobre zawody.

Po 10 kolejkach spotkań w III lidze zespół z Nowego Sącza zajmuje szóste miejsce w tabeli tracąc do drugiej Cracovia 4 punkty. Kolejny mecz sądeczanie również zagrają na wyjeździe już 16 lutego w Wieliczce.