Co wydarzyło się w autobusie MPK? Zabezpieczono monitoring, sprawę wyjaśnia Policja

Co wydarzyło się w autobusie MPK? Zabezpieczono monitoring, sprawę wyjaśnia Policja

zboczeniec w MPK, Nowy Sącz, monitoring, Policja

O tym, co wydarzyło się 23 maja w autobusie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, wiemy jedynie z relacji świadka zdarzenia, który podzielił się historią na sądeckiej grupie Spotted: Nowy Sącz. Mężczyzna twierdzi, że małoletnia dziewczynka była molestowana przez dorosłego mężczyznę na oczach wielu osób podróżujących komunikacją miejską.

Do zdarzenia miało dojść 23 maja w autobusie linii 23. Mężczyzna, który wsiadł do pojazdu na ulicy Broniewskiego, przez całą drogę aż do sądeckich plant miał łapać 13/14-letnią dziewczynkę za nogę i nachylać się nad nią, aby zaglądnąć w dekolt.

,,Nikt nie reagował. Ja też na początku, bo myślałem, że mi się zwidziało, ale jak ją drugi raz złapał za nogę to wydarłem się na cały regulator żeby się od dziecka od********. Ludzie w autobusie odchylili głowy z ciekawości, ale jak usłyszeli, że powiedziałem, żeby się do dziecka nie dobierał, zbok to natychmiast odwrócili głowy a jeden gość starszy, który też to widział palił głupa że niczego nie widzi” – tak opisuje sytuację jeden z internautów na grupie Spotted: Nowy Sącz.

Mężczyzna, który interweniował, zaapelował do rodziców, aby pilnowali dzieci i nie pozwalali im na samodzielną jazdę autobusem. Zwrócił się również do MPK, aby zabezpieczono nagranie z monitoringu. Nie zgłosił jednak sprawy na Policję. Nie zrobili tego również rodzice dziewczynki. Mimo wszystko, mundurowi zajmą się sprawą.

,,Do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu nie wpłynęło zgłoszenie dotyczące opisywanej sytuacji, do której miało dojść 23 maja br. Natomiast po uzyskaniu informacji sądecka Policja podjęła czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności i charakteru zdarzenia” – zapewnia komisarz Justyna Basiaga, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Jak zapewnił w rozmowie z naszą redakcją Jerzy Leszczyńki, prezes nowosądeckiego MPK, film został zabezpieczony. Zostanie on przekazany odpowiednim służbom, o ile takowe zgłoszą się po niego.

– Ten Pan, który był świadkiem zdarzenia, powinien incydent zgłosić na Policję. Jeśli Policja wystąpi o nagranie z monitoringu, to przekażemy je. MPK nie ma nic do ukrycia. Czekamy na odzew Policji – zaznacza Jerzy Leszczyński, prezes MPK.

Fot. Spotted: Nowy Sącz/ KMP w Nowym Sączu 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama