To już kolejne zdarzenie tego typu. Pijany 30-latek jeździł samochodem i woził ze sobą dwóch pasażerów, którymi były jego dzieci. Mężczyzna odpowie przed Sądem. Ciężko pojąć, co skłania rodziców do tak nieodpowiedzialnego zachowania…
Jak informuje mł. asp. Jolanta Mól z KPP Limanowa, w ubiegły piątek policjanci udali się do miejscowości Słopnice, gdyż dostali zgłoszenie, że nietrzeźwy mężczyzna jeździ samochodem marki Suzuki. Funkcjonariusze szybko zatrzymali pojazd i 30-latka, który nim kierował.
– Policjanci ustalili, że mężczyzna jeździł po drodze dojazdowej do swojej posesji i po łące, oraz że nie posiada on uprawnień do kierowania, za to posiada aktualny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Niestety był nietrzeźwy – badanie wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie – wyjaśnia Jolanta Mól z KPP Limanowa.
W samochodzie woził dwójkę swoich dzieci w wieku 8 i 10 lat. Mężczyzna natychmiast trafił do policyjnego aresztu i odpowie przed Sądem za narażenie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
Do podobnej sytuacji na Limanowszczyźnie doszło w lipcu, a na Sądecczyźnie w sierpniu. O tym w poniższych artykułach.
Miała ponad 2 promile, jechała z czwórką dzieci. Potrąciła motocyklistkę i uciekła
Dwukrotnie naraziła dzieci na utratę zdrowia i życia. Sąsiedzi mówią: dobra matka
Fot. ilustracyjne KPP Limanowa