Jedni relacjonują że czuli się jakby ktoś wrzucił ich do wnętrza ogromnej pralki i odpalił program wirowania. Inni mówią, że było jak na rollercoasterze. Niemal wszyscy mają tę samą refleksję: gdyby nie pasy, byłoby koszmarnie. Ten eksperyment może wyleczyć każdego ryzykanta jeżdżącego bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
W najbliższą środę, 21 września, funkcjonariusze sądeckiej drogówki organizują Dzień Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym. To międzynarodowa akcja (ROADPOL Safety Days), której celem jest urzeczywistnienie wizji „ZERO” – czyli zero ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych. Jedną z atrakcji sądeckiej odsłony tego wydarzenia będzie udostepnienie wszystkim chętnym symulatora dachowania.
– W środę od godziny 14. na parkingu przy rondzie Solidarności w Nowym Sączu, czyli na tak zwanym „jojku” dostępny będzie symulator zdarzeń drogowych. Taka symulacja dachowania pozwoli kierowcom w bezpieczny sposób przekonać się, co dzieje się z pojazdem i podróżnymi podczas wypadku. Urządzenie udostępniamy dzięki uprzejmości Fundacji Pro Driver z Tarnowa – informuje kom. Justyna Basiaga, oficer prasowy KMP w Nowym Sączu.
zdjęcia: Pro Driver