Cisza wyborcza. Milion złotych kary za jej złamanie

Cisza wyborcza. Milion złotych kary za jej złamanie

Od północy obowiązuje cisza wyborcza, przed głosowaniem i referendum, które obędą się już jutro między godziną 7:00, a 21:00. Aż do zamknięcia komisji wyborczych nie wolno prowadzić agitacji wyborczej, zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów, manifestacji, wygłaszać przemówień, rozpowszechniać materiałów wyborczych, publikować sondaży. Co grozi za złamanie zasad?

Za złamanie ciszy wyborczej, m.in. naruszenie zakazu podawania do publicznej wiadomości w jej trakcie wyników sondaży, zachowań wyborczych i przewidywanych wyników wyborów grozi kara grzywny do miliona złotych.

Policjanci będą czuwać również podczas głosowania i pilnować, by nie doszło do naruszeń. Zgodnie z literą prawa, kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza swobodnemu wykonywaniu prawa do głosowania podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 (art. 249 kodeksu karnego).

,,Podobnie, kto przeszkadza osobom uprawnionym w ich czynnościach polegających na monitorowaniu lub dokumentowaniu procedur wyborczych  podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2  (art. 513c kodeksu wyborczego)” – przypominają w komunikacie przedstawiciele polskiej policji.

Również kto wynosi kartę do głosowania poza lokal wyborczy lub taką kartę poza lokalem wyborczym przyjmuje lub posiada, nie będąc do tego uprawnionym, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 (art. 497a kodeksu wyborczego).

Czytaj także: Niezbędnik przedwyborczy – jak oddać ważny głos

Fot. NS

Reklama