Według dyrektora Zespołu Szkół przy ulicy Ducha oraz kilku uczniów w budynku można było przez chwilę wyczuć zapach przypominający gaz. Szybko ewakuowano wszystkie osoby przebywające w szkole, a na miejsce wkrótce dotarli strażacy oraz pracownicy pogotowia gazowego. Na szczęście okazało się, że nie ma powodu do obaw.
Do stresującej sytuacji doszło wczoraj około godziny 14.50.
– W chwili przybycia na miejsce zastępu straży wszyscy uczniowie wraz z nauczycielami (łącznie około 90 osób) zostali już ewakuowani na zewnątrz. W budynku na poziomie parteru znajduje się kotłownia gazowa obsługiwana przez firmę zewnętrzną, która wyposażona jest w system pomiaru stężenia gazu z czterema detektorami – żaden z nich nie wykazał nadmiernego stężenia gazu – informują funkcjonariusze PSP.
Strażacy zabezpieczyli miejsce i dokonali w budynku pomiarów. Później szkołę sprawdzili także pracownicy Pogotowia Gazowego. Na szczęście żadne przyrządy nie wykazały nieprawidłowości i zagrożenia nie stwierdzono.
Jak podkreśla Paweł Motyka z PSP w Nowym Sączu, ważne, że procedura zadziałała i w szkole dokonano ewakuacji, nawet jeśli (jak się później okazało) nie było realnego zagrożenia.
fot. PSP w Nowym Sączu
fot. ilustr. pixabay